- Nie chciał on przyjmować do rejestru ani paczek ani listów - informuje Tomasz Borowski z biura prasowego Poczty Polskiej S.A.
Klienci mogli wysyłać przesyłki, ale na własną odpowiedzialność.
- Nie odpowiadamy za nie, bo nie ma ich w systemie - dodaje rzecznik.
W Białymstoku prawidłowo można było nadać przesyłkę tylko na poczcie przy ul. Kolejowej.
- Tam jest sortownia i spedycja, te przesyłki dotrą do odbiorców - zapewnia Borowski
Do awarii doszło na łączach teleinformatycznych. Jak informował wczoraj rzecznik poczty dzisiaj system miał już działać.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?