Zasada jest prosta. I niezmienna od kilku lat. Firmy (lub osoby prywatne) finansują pobyt jednej osoby w Jastarni. A my - w ramach podziękowań - publikujemy w papierowym wydaniu Kuriera Porannego wagonik z nazwą firmy lub nazwiskiem ofiarodawcy. Kurierowy pociąg rusza już w poniedziałek. Ale na kolejne wagoniki mamy jeszcze miejsce.
Bo potrzeby są spore. Stowarzyszenie Droga chce, by ostatni tydzień wakacji w Jastarni spędziło 130-160 dzieci i 60-80 dorosłych - ich rodziców lub opiekunów prawnych.
Wszyscy to podopieczni Stowarzyszenia Droga. I z Białegostoku, i z okolicznych gmin, m.in. Juchnowca, Dobrzyniewa.
- Od trzech lat zabieramy ze sobą nie same dzieci, ale całe rodziny - mówi Krzysztof Paliński, wiceprezes Stowarzyszenia Droga. - Ten wyjazd to część naszego programu pomocowego i terapeutycznego.
Do Jastarni mają pojechać podopieczni ośrodka Etap, który prowadzi terapię młodzieży i dorosłych, Aniołkowa - czyli punktu przedszkolnego i domu dziecka, który nazywa się Dom Powrotu.
Ale główna idea jest związana z programem Odbudować Rodzinę.
- W Jastarni dzieci i ich rodzice mają okazję skorzystać ze wsparcia terapeutycznego, psychologicznego, ale też wziąć udział w zajęciach rozwojowych. Naszą ideą jest to, by rodzice jak najwięcej czasu spędzali ze swoimi dziećmi w takim środowisku i atmosferze wspomaganych przez socjoterapeutów, wychowawców, gdzie uczymy ich wspólnej zabawy, wspólnych zabaw rozwojowych, wspólnych zabaw uczących ich bliskości, porozumienia, nawiązywania relacji i budowania tychże relacji. Rodzice mają przy okazji uczestniczyć i pracować w grupach wsparcia dla rodziców. Mają też okazję korzystać z konsultacji terapeutycznych w czasie takiego pobytu - opowiada Krzysztof Paliński.
A kto chce pomóc w budowaniu zerwanych relacji, może to zrobić za naszym pośrednictwem. O szczegółach opowiedzą nasi pracownicy: Paweł Więckowski - tel. 605 260 305 i Agnieszka Burzyńska - tel. 695 308 981.