Po naszej interwencji naprawiono wiatę i posprzątano odłamki na Mickiewicza.
Tu naprawdę może dojść do tragedii - zadzwoniła zdenerwowana pani Maria. - Pobita szyba na przystanku w każdej chwili może się urwać i pokaleczyć ludzi!
Nasza Czytelniczka jest mieszkanką jednego z bloków przy ulicy Elizy Orzeszkowej. Tuż obok, na Mickiewicza, znajduje się przystanek, z którego codziennie odjeżdża do pracy. Przez dwa miesiące niepokoiła ją strzaskana szyba, która stanowiła zagrożenie dla pasażerów.
- Część jej wciąż tkwi w ramach - opowiadała nasza Czytelniczka. - Wystarczy mocniejszy podmuch wiatru i jeszcze komuś głowę zetnie!
Sprawdziliśmy. Faktycznie, pajęczyna strzaskanego szkła wyglądała niebezpiecznie. Wszyscy pasażerowie czekający na autobus odsuwali się od pobitej "ściany".
- Przecież to się trzyma na słowo honoru - pokazywała pani Anna. - Dlatego wolę stać z dzieckiem po drugiej stronie.
Zgłosiliśmy problem w departamencie dróg i transportu.
- Wszystko sprawdzimy i jeśli rzeczywiście jest tak, jak mówicie, możliwie najszybciej naprawimy wszelkie usterki - zapewniała Beata Kołakowska z biura komunikacji społecznej.
I już po kilku dniach szyba w feralnej wiacie została wymieniona.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?