Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pobił ofiarę, a potem zamknął w domu. Drzwi wyważali strażacy.

(mu)
Fot. Archiwum
Pięćdziesięcioletnią kobietę ratowała policja i straż pożarna. Karetka zabrała ją do szpitala.

Do sytuacji doszło dziś ok. godz. 17. Pięćdziesięcioletnia mieszkanka ul. Broniewskiego została pobita przez swojego konkubenta. Mężczyzna poturbował ofiarę, a potem wyszedł i zamknął drzwi. Kobieta nie mogła pójść po pomoc.

Uratowała ją pracownica banku, która przyszła odebrać ratę pożyczki. Stukała i dzwoniła do mieszkania, ale nikt nie otwierał. W końcu usłyszała głos kobiety, która skarżyła się, że została pobita i uwięziona w domu. Urzędniczka zadzwoniła po pomoc.

Na miejsce przybyła policja i karetka pogotowia, jednak nikt nie mógł dostać się do mieszkania. Z odsieczą przybyli strażacy, którzy wyważyli drzwi.

Znaleźli pobitą kobietę, która mogła być pod wpływem alkoholu. Miała siniak w okolicy oka i lekkie obrażenia ciała. Pracownicy pogotowia zabrali ją do szpitala.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny