Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po zajściu Thiago Cionka z legionistą. Na pewno zrobił to specjalnie.

(kw)
Po brutalnym wejściu rywala Thiago Cionek miał rozbitą głowę
Po brutalnym wejściu rywala Thiago Cionek miał rozbitą głowę fot. Wojciech Wojtkielewicz
Kibice żółto-czerwonych są zbulwersowani postawą Bartłomieja Grzelaka z Legii Warszawa, który pod koniec poniedziałkowego meczu obu ekip nastąpił na plecy, a potem kopnął w głowę obrońcę Jagi Thiago Cionka.

Brazylijczyk z krwawiącym czołem musiał skorzystać z pomocy lekarskiej.

Legionista nie wypowiedział się co do incydentu, ale trudno oprzeć się wrażeniu, że nadepnięcia jagiellończyka mógł uniknąć i to co zrobił, uczynił z premedytacją.

- Na boisku wydawało mi się, że to przypadek. Wiadomo, walka, wszystko dzieje się szybko. Ale po obejrzeniu telewizyjnych powtórek uważam, że rywal zrobił to specjalnie - mówi Cionek.

Grzelak miał po jesiennym meczu w Białymstoku ogromne pretensje do białostockiego obrońcy o ostrą grę. Skarżył się nawet w mediach, że Brazylijczyk zrobił mu dziurę w nodze. W Warszawie legionista zrewanżował się, co nie umknęło uwadze sędziego, który pokazał jednak winowajcy tylko żółtą kartkę.

- Nie możemy się odwoływać, bo kara została przez arbitra wymierzona. Inaczej na pewno byśmy to zrobili - tłumaczy prezes Jagiellonii Cezary Kulesza.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny