Wczoraj wieczorem pod jeden ze sklepów w Bakałarzewie podjechała taksówka. Wysiadło z niej trzech mężczyzn. Po wejściu do marketu zaczęli chować do ubrań konserwy, kawę i piwo. Gdy ekspedient zwrócił im uwagę zaczęli go szarpać, po czym wszyscy uciekli.
Personel sklepu zawiadomił policję. Kilkanaście minut później, całą trójkę zatrzymali mundurowi.
Napastnicy to mężczyźni w wieku od 24 do 30 lat. Wszyscy byli pijani. Mieli od 0.6 do blisko 1.5 promila alkoholu. Teraz odpowiedzą przed sądem.
- Zgodnie z kodeksem karnym za kradzież rozbójniczą grozi kara pozbawienia wolności od roku do 10 lat - informuje mł.asp. Kamil Tomaszczuk z KWP w Białymstoku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?