Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po naukę koluchstylu przyjeżdżają do Białegostoku

(ted)
Koluchstyl to sztuka walki wymyślona przez Wiesława Kolucha
Koluchstyl to sztuka walki wymyślona przez Wiesława Kolucha
W grudniu w Białymstoku rozpoczną się międzynarodowe seminaria szkoleniowe w koluchstylu. Nasze miasto gościć będzie przedstawicieli tego sportu z Gruzji i Mongolii.

Dotychczas to my jeździliśmy po naukę na przykład do Japonii, a teraz to inne nacje przyjeżdżają do nas, by kształcić się w sztukach walki. Przez najbliższy tydzień przebywać będą u nas Gruzini i Mongołowie, a następne w kolejce są Pakistan i Argentyna - tłumaczy Wiesław Koluch, twórca i promotor koluchstylu, w przeszłości wybitny zapaśnik i zawodnik sumo.

Gruzinów reprezentować będzie m.in. Giorgi Chitaszwili, były trener olimpijskiej reprezentacji tego kraju w judo, mający też spore doświadczenie w uprawianiu sambo. Z Mongolii przyjedzie natomiast Begz Jargalsakhan, były reprezentant tego kraju w zapasach, pełniący obecnie funkcję prezydenta tamtejszego związku. Zajęcia odbywać się będą w Kleosinie, w hali tamtejszego Zespołu Szkół i potrwają do 23 grudnia.

- Cieszy mnie, że nasz sport dociera do najgłębszych zakątków świata. Ludzie zauważyli, że koluchstyl ma przyszłość, bo to jest dyscyplina bezpieczna, inteligentna i przełamująca bariery. Takie seminaria mają na celu wymianę kontaktów, doświadczeń i co za tym idzie, podniesienie umiejętności - przekonuje Koluch.

Jak na razie prym w tej dyscyplinie sportu wiodą Polacy, ale już mocno depczą im po piętach zawodnicy z innych krajów. W tym gronie jest m.in. Gruzja, która zawsze była mocna we wszelkich sportach walki. Wojownicy z tego kraju mocni są też w koluchstylu.

- Oni mają bardzo duże ambicje i zakładają, że wkrótce znajdą się w trójce najlepszych nacji w koluchstylu w Europie. To niewykluczone, bo przewiduję, że ten układ sił na Starym Kontynencie zmieni się na przestrzeni kilku następnych lat - mówi Koluch.

To zresztą jest bardzo prawdopodobne, zważywszy jak szybko rozwija się ten sport. Koluchstyl nie ma jeszcze 10 lat, a już uprawiany jest w blisko 50 krajach świata. Sam jego twórca jest zresztą mocno zaskoczony tym tempem.

- Kiedy zaczynaliśmy, myślałem, że przyszłościowo trafimy może do 20 krajów, a ten wynik podwoiliśmy. Nasza dyscyplina została dostrzeżona i pozytywnie zweryfikowana. Wierzę jednak, że to dopiero początek naszej drogi. Można powiedzieć, dostałem klucze do drzwi, które sukcesywnie otwieram - dodaje Koluch.

Bieżący rok był bogaty w imprezy związane z koluchstylem. Białystok był m.in. we wrześniu areną mistrzostw świata w tej dyscyplinie sportu. W przyszłym roku także nie zabraknie wydarzeń.

- Czekają nas przede wszystkim mistrzostwa Europy na Łotwie, ale oprócz tego zaprezentujemy się na wielu międzynarodowych turniejach, jak choćby w Mongolii oraz na światowych igrzyskach TAFISA w Dżakarcie - wylicza Koluch. - W Polsce główną imprezą będą mistrzostwa kraju w Rzeszowie. Powoli szykujemy się też na wielkie wydarzenie, jakim będą igrzyska sportów nieolimpijskich we Wrocławiu w 2017 roku, gdzie koluchstyl będzie dyscypliną pokazową.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny