Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po dwóch latach dostał na konto zaległą wypłatę. Firma chce zwrotu i podała go do sądu.

Krystyna Kościewicz [email protected] tel. 85 682 23 95
Przez pomyłkę przelew został dokonany nie na konto firmy produkcyjno–usługowej "Moroz” w Dubinach, a na konto byłego pracownika,
Przez pomyłkę przelew został dokonany nie na konto firmy produkcyjno–usługowej "Moroz” w Dubinach, a na konto byłego pracownika, Fot. Archiwum
Grzegorz Moroz z Hajnówki otrzymał przelew na swoje konto. Pieniądze z firmy, w której nie pracuje od 2007 roku. Firma twierdzi, że to przez pomyłkę.

Dopiero jesienią tego roku dostałem pieniądze od "Naftanu" w Olekszach, gdzie pracowałem od 2003 do 2007 roku - opowiada Grzegorz Moroz - więc wysłałem do firmy list tej treści: "Chciałbym podziękować za przesłanie mego honorarium za prace remontowe, wykonane na przełomie roku 2006/2007. Otrzymałem 3587 zł za prace dotyczące kompleksowego wykonania łazienki na terenie waszego zakładu - armatura co, glazura, terakota itp. Natomiast nie otrzymałem 1200 zł za remont biura i korytarza - malowanie, terakota. Zgodnie z naszą umową, prace wykonałem poza moją pracą zawodową, zaś łączne honorarium miało wynosić 4700 zł netto".

Firma: strony nie rościły pretensji

Po tym piśmie, w listopadzie 2009, firma wniosła pozew do sądu rejonowego w Bielsku Podlaskim, wydział cywilny. W uzasadnieniu czytamy m.in. "Grzegorz Moroz był zatrudniony u powoda na podstawie umowy o pracę w okresie od 10 marca 2003 do 8 października 2007, na stanowisku palacza kotłów parowych i pracownika przeładunkowego. Umowa o pracę została rozwiązana za porozumieniem stron, na wniosek pozwanego, z dniem 8 października 2007 r. Strony rozwiązując umowę nie rościły względem siebie żadnych pretensji z tytułu świadczonej przez pozwanego pracy..."

- Jak to rozumieć? - zastanawia się Grzegorz Moroz. - Porozumienie stron odnosiło się do rozwiązania umowy o pracę, a nie zleceń poza pracą zawodową.

Dalej, w pozwie czytamy: "... przez pomyłkę przelew został dokonany nie na konto firmy produkcyjno - usługowej "Moroz" w Dubinach, a na konto byłego pracownika, Grzegorza Moroza. Zaznaczyć należy, iż pozwany i firma produkcyjno- usługowa "Moroz" nie mają ze sobą nic wspólnego, a łączy je jedynie takie samo nazwisko. Powód, gdy zorientował się o zaistniałej pomyłce, dokonał przelewu już na właściwe konto, należące do firmy "Moroz". Nie ulega jednakże wątpliwości, iż powód dokonując dyspozycji zlecenia przelewu, chciał uregulować wystawioną za wykonanie usługi fakturę, a nie dokonywać jakiejkolwiek wpłaty pieniężnej swojemu byłemu pracownikowi.

Mając powyższe na uwadze, stwierdzić należy, iż pozwany otrzymał kwotę 3586,80, jako świadczenie nienależne. W związku z tym zobowiązany jest do jej zwrotu... Pozwany, co prawda w piśmie z dnia 14 października 2009, dziękując powodowi za dokonaną wpłatę, twierdzi, iż te pieniądze należą mu się z tytułu kompleksowego wykonania łazienki u powoda, jednakże nie jest to zgodne z prawdą... Pozwany twierdzi, że remont łazienki oraz biura i korytarza, dokonywał poza jego pracą zawodową..."

To była ustna obietnica. Uwierzyłem w nią

- Moja była firma dobrze wie o co chodzi w sformułowaniu "poza moją pracą zawodową", bo ja w umowie o pracę mam napisane "palacz kotłów parowych wysokoprężnych, pracownik przeładunkowy". Palacz nie robi remontów, ale ja dokonałem usługi poza pracą zawodową - tłumaczy Grzegorz Moroz. - I za to się płaci. Pracowaliśmy nawet po 15-16 godzin dziennie, a na liście obecności jest 8 godzin. Co mam robić? Obiecali mi, że zapłacą. Zrobiłem. Mieli zapłacić, ale nie zapłacili. To była ustna obietnica. Uwierzyłem w nią.

Rozprawa 16 grudnia

W tej sprawie napisałam maila do firmy "Naftan", z prośbą o ustosunkowanie się do problemu. W odpowiedzi Jerzy Monachowicz, wiceprezes zarządu "Naftan", napisał: "...Grzegorz Moroz przywłaszczył nienależną mu kwotę, która omyłkowo trafiła na jego rachunek bankowy (zbieżność nazwisk Moroz - Moroz). (...)

Wykonanie prac wskazanych w e-mailu mieściło się w zakresie obowiązków pracowniczych. Należne wynagrodzenia za wykonane prace zostały wypłacone w terminie i należnej wysokości." ,

Rozprawa sądowa w tej sprawie odbędzie się 16 grudnia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny