Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po Białymstoku będzie jeździł ambulans i zbierał krew. Możesz uratować komuś życie!

Fot. Wojciech Wojtkielewicz (Archiwum)
Krew oddali już między innymi policjanci.
Krew oddali już między innymi policjanci. Fot. Wojciech Wojtkielewicz (Archiwum)
W centrum krwiodawstwa potrzebne są niemal wszystkie grupy krwi. Jesteś zdrowy, chcesz pomóc innym, zgłoś się do centrum lub wstąp do ambulansu krążącego po mieście.

Gdzie będzie ambulans?

Gdzie będzie ambulans?

21 sierpnia, godz. 12-18, galeria Alfa

24 sierpnia, godz. 12-18, galeria Alfa lub Biała

26 sierpnia, godz. 8-11, urząd marszałkowski; godz. 12-18 galeria Alfa

27 sierpnia, godz. 12-18, galeria Alfa lub Biała

28 sierpnia, godz. 12-18, galeria Alfa

30 sierpnia (niedziela), godz. 8.30-14.30, katedra

Krew można też oddać w Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa, ul. Skłodowskiej 23, w godz. 7-14 (w każdą środę, do godz. 17).

Cała krew, którą pobieramy, na bieżąco trafia do szpitali - mówi Piotr Radziwon, dyrektor Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Białymstoku. - Sytuacja nie jest jeszcze dramatyczna, jednak niepokojąca.

Ten sam scenariusz powtarza się co roku. Latem gwałtownie wzrasta zapotrzebowanie na krew. Dlaczego? W tym okresie zdarza się więcej wypadków, a każdy z nich poważnie uszczupla zapasy.

Musimy wychodzić na ulicę

Jeżeli magazyny pustoszeją, pracownicy centrum telefonicznie kontaktują się z dawcami i zapraszają ich do oddania krwi. Ale trwa przecież sezon urlopowy, wielu z nich wyjeżdża.

Sytuację ratują nieco specjalne ambulanse. Zachęcają i ułatwiają oddanie krwi osobom, które wcześniej tego nie robiły. - Przyjeżdżamy do ludzi na ulicę, przed galerie handlowe, kościoły, urzędy - mówi Piotr Radziwon. - Nie mamy innego wyjścia. Musimy sięgać po nowe rozwiązania.

Kto może oddać krew?

Kto może oddać krew?

Krwiodawcą może zostać każda zdrowa osoba w wieku 18-65 lat. Trzeba mieć ze sobą dokument tożsamości - dowód osobisty, paszport, prawo jazdy czy legitymację szkolną. Po zarejestrowaniu się trzeba wypełnić kwestionariusz dotyczący stanu zdrowia. Potem jest pobranie próbki krwi i badanie lekarskie.

Potrzebny ambulans

Jednak mamy tylko jeden ambulans, a to za mało. Naszej stacji nie stać na zakup drugiego, bo kosztuje od 2 do 2,6 mln zł.

- Sami nie jesteśmy w stanie go sfinansować. Przystąpiliśmy więc do konkursu organizowanego przez Ministerstwo Zdrowia, które ma pieniądze na ambulanse dla centrów - mówi dyrektor RCKiK. - Czy mamy szanse? Nie będzie łatwo, bo przed nami są większe ośrodki, jak Warszawa czy Katowice. Tam pobiera się znacznie więcej krwi niż u nas. Ale one mają po dwa i więcej takich laboratoriów na kółkach.

Coraz więcej krwi

Kolejny ambulans prędzej czy później będzie jednak konieczny. Z roku na rok zużycie krwi wzrasta. W 2007 roku białostockie centrum pobrało 18 tys. litrów, a w 2008 już 22 tys. - W tym roku pobierzemy jeszcze więcej, może około 25 tys. litrów - mówi Piotr Radziwon.

Jedna operacja, czterech dawców

Dlaczego wciąż potrzebujemy więcej krwi? - Przybywa samochodów i co, niestety, się z tym wiąże - rośnie liczba wypadków - mówi dyrektor Radziwon. - A i innych operacji ratujących życie jest coraz więcej, bo medycyna wciąż idzie do przodu.

Do najdrobniejszej nawet operacji potrzeba około 1,5 litra krwi, czyli tyle, ile uzyskuje się od czterech dawców.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny