Do napaści na nastoletniego Macieja doszło w połowie stycznia przy ul. Plażowej w Białymstoku. Pokrzywdzony spotkał Rafała koło sklepu. Postanowili wypić piwo. W czasie rozmowy oskarżony poprosił Macieja o telefon. Zadzwonił do Pawła S., który niedługo potem zjawił się w tamtym miejscu.
Śledczy ustalili, że padła propozycja wypicia mocniejszego alkoholu, na który pieniądze miał dać Maciej. Oskarżeni mieli mu oddać 10 złotych reszty, ale długo z tym zwlekali. W końcu oddali.
Gdy Maciej chciał już iść do domu, Paweł S. zażądał od niego 10 złotych. Prokuratura ustaliła, że kilka razy uderzył chłopca pięścią w twarz. Pokrzywdzony czuł, że przeszukuje mu też kieszenie. Sprawca zabrał Maciejowi telefon, ale chłopcu udało się uciec. Spotkał znajomą, która zadzwoniła na policję. Mundurowi szybko zatrzymali napastników, a telefon znaleźli w śniegu.
Oskarżeni przyznali się, ale twierdzili, że chcieli tylko pożyczyć pieniądze.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?