Plaże w Białymstoku i okolicach. Czyli gdzie szukać ochłody nad wodą. Pamiętaj: nie wszędzie są ratownicy (zdjęcia)

Nad brzegiem stoi drewniana wieża widokowa, z której można obserwować rzekę. Niedaleko - drewniany pomost. Są też wiaty z miejscami grillowym, a także plac zabaw, boisko do siatkówki wraz z piłkochwytami. Na miejscu będzie można skorzystać również z sauny. Ustawiono stoły, ławki, stojaki na rower oraz na kosze na śmieci.

Tak się zmieniła plaża w Uhowie nad Narwią. Było to możliwe dzięki unijnemu dofinansowaniu. Co ważne, obiekt jest też pod czujnym okiem kamer.

Na plaży obowiązuje jednak zakaz kąpieli. Nad brzegiem stanęły już odpowiednie tablice informacyjne. - Bo trwają jeszcze odbiory. Jeśli ktoś się kąpie w rzece to na własną odpowiedzialność - mówi Grzegorz Niwiński, dyrektor Ośrodka Kultury Fizycznej w Łapach, któremu podlega plaża.

- 13 czerwca dokonaliśmy bezusterkowego odbioru robót budowlanych od wykonawcy KM Budownictwo Maciej Mokrzewski i Tomasz Kozicz z Łap. Aktualnie trwa procedura odbioru obiektu do użytkowania - wyjaśnia Krzysztof Gołaszewski, burmistrz Łap. Dodaje, że planowany termin oddania to przełom lipca i sierpnia.

Czytaj też: Zaginiony mieszkaniec Łap został odnaleziony w rzece Narew (zdjęcia)

Zażywać kąpieli nie można także w stawie, zwanym Kominowym Bajorem w Choroszczy. A to oznacza, że miejsce nie jest na co dzień strzeżone przez ratowników.

- Jest to miejsce rekreacyjne. Można tutaj wypoczywać bądź opalać się - mówi Urszula Glińska z Urzędu Miejskiego w Choroszczy. - Są tutaj boiska do siatkówki i piłki nożnej plażowej, siłownia pod chmurką, a dla dzieci plac zabaw. Są też zadaszone wiaty, gdzie można też zorganizować pikniki.

Ale są też miejsca, gdzie zakazu kąpieli nie ma. W sobotę oficjalnie ruszył sezon np. nad zalewem w Czarnej Białostockiej. - To piękne miejsce otoczone lasem - zachwala Jacek Chrulski, burmistrz Czarnej Białostockiej. I zachęca do wypoczynku.

Można się tutaj kąpać bezpiecznie. Woda jest czysta i są ratownicy.

W Supraślu kąpielisko oficjalnie ruszyło w poniedziałek - 1 lipca. Miejsce także jest strzeżone przez ratowników.

Miło będzie można spędzić czas nad zalewem w Michałowie. Tam na mieszkańców i turystów czeka siłownia pod chmurką i wodny plac zabaw, a nad ich bezpieczeństwem czuwają ratownicy. Dwóch jest tutaj codziennie w godz. 10-18, od poniedziałku do niedzieli, aż do 25 sierpnia.

Czytaj też: Można się już kąpać w zalewie na Dojlidach. W wodzie nie ma bakterii. Jest czysta (zdjęcia)

Plaża miejska w Dojlidach to popularne miejsce wśród białostoczan i nie tylko. Ponad 46,5 tys. plażowiczów wypoczywało tutaj od początku tego sezonu, który rozpoczął się 1 czerwca.

- Rekordowym dniem była niedziela 9 czerwca – wówczas na plaży miejskiej bawiło się i wypoczywało 4,5 tys. osób. Zazwyczaj w czerwcu białostockie Dojlidy odwiedza ok. 20-23 tys. osób. W tym roku plażowiczów było praktycznie dwa razy więcej - wylicza Anna Kopeć z Białostockiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, które zarządza białostockim kąpieliskiem.

Aktualne wyniki badań potwierdzają, że woda w zalewie dojlidzkim nadaje się do kąpieli i jest bezpieczna. Na plażowiczów czekają: rowery wodne, kajaki, łodzie canoe, łodzie wiosłowe, łodzie żaglowe klasy Omega, deski windsurfingowe i smocze łodzie na 10 wioślarzy.

Zobacz też: Sobótka 2019 w Uhowie. Całe rodziny bawiły się na festynie [zdjecia]