Liczby
Liczby
60 - tyle dni trwał sezon turystyczny w Uhowie
80 tys. zł - tyle będzie kosztował nowy plac zabaw na zalewem Czapielówka
Zakończył się sezon turystyczny w podbiałostockich plażach. Ich właściciele są z niego zadowoleni. - Tegoroczne lato było bardzo udane - cieszy się Wiesław Dąbrowski, szef Miejskiego Ośrodka Animacji Kultury w Wasilkowie. - Dopisywała słoneczna pogoda. Ludzie uciekali przed upałami nad wodę. Nad naszym zalewem wypoczywało więcej turystów niż przed rokiem.
Wasilkowską plażę odwiedziło kilkanaście tysięcy osób: mieszkańców Wasilkowa i okolic oraz Białegostoku.
- Zwłaszcza podczas weekendów było widać, że turyści docenili zalew i atrakcje, które przygotowaliśmy. Nad bezpieczeństwem plażowiczów czuwało dwóch ratowników - mówi Wiesław Dąbrowski.
Wakacje na kąpielisku w Uhowie podsumował też Ośrodek Kultury Fizycznej w Łapach. - Naszą plażę odwiedziło pięć tysięcy osób. Były dni, kiedy było naprawdę ciasno - mówi Adam Protasiewicz, dyrektor OKF. - Naszymi gośćmi byli przede wszystkim mieszkańcy Uhowa, Łap, ale też coraz więcej białostoczan.
Dominowała młodzież i rodziny z dziećmi. To właśnie z myślą o nich organizowano gry i zabawy, naukę jazdy konnej oraz turnieje plażowej piłki siatkowej.
Pojawił się nowy sprzęt wodny, czyli kajaki i tzw. pychówki. - Sięgnęliśmy po różne formy promocji. Organizowaliśmy nowe imprezy, na przykład Narwiański Triathlon - mówi Adam Protasiewicz.
Na tym jednak nie koniec. Jak wyjaśnia dyrektor łapskiego OKF, gmina stara się o dofinansowanie z funduszy unijnych na rozbudowę plaży w Uhowie. - Jeśli uda się zdobyć pieniądze, w przyszłym roku pojawi się pływający pomost - zdradza swoje kolejne plany dyrektor Protasiewicz.
Latem turyści chętnie też przyjeżdżali nad zalew Czapielówka w pobliżu Czarnej Białostockiej . Jak mówi burmistrz Tadeusz Matejko, odpoczywali tutaj nie tylko mieszkańcy Czarnej i okolic, ale również stolicy województwa. - Na przykład na Spotkania Hubertowskie, które odbywały się właśnie nad zalewem, przyjechali również goście z Polski - mówi burmistrz Matejko.
W sezonie letnim było nad nim więcej miejsc do zabawy dla najmłodszych i atrakcji dla dorosłych. Pojawiła się zjeżdżalnia i co ważniejsze wypożyczalnia kajaków. - Nie było w tym roku łódek, ale w przyszłym sezonie już na pewno się pojawią - przyznaje burmistrz Czarnej.
Gmina planuje też urządzić bezpieczny plac zabaw dla dzieci.
- Najpierw trzeba rozwiązać sprawę własności terenu, a dopiero potem rozwijać infrastrukturę. Potrzeby są duże- wyjaśnia Tadeusz Matejko. - Trzeba dociągnąć linię elektryczną, wybudować wiaty, parkingi, pomosty.
Powodzenie planów zależy jednak od tego, czy gmina otrzyma unijną dotację. Szacunkowy koszt inwestycji wynosi 1,5 mln złotych.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?