Znak drogowy D-44, czyli "początek strefy płatnego parkowania" powinien wywoływać u kierowcy świadomość, że trzeba zapłacić za parkowanie na całym wyznaczonym obszarze strefy - mówi Urszula Boublej, rzeczniczka prezydenta. I idzie w zaparte: miasto żadnych mandatów nie anuluje.
To reakcja na nasz środowy artykuł o dwóch białostoczanach, którzy nie chcą płacić za parkowanie w strefie. Powołują się na rozporządzenie ministra transportu (weszło w życie w lutym zeszłego roku), z którego jasno wynika, że kierowca musi płacić, gdy miejsce parkingowe oznaczone jest zarówno wymalowaną na nawierzchni linią oraz znakiem drogowym. W Białymstoku są prawie wyłącznie tylko te ostatnie.
Prawnicy nie mają wątpliwości. Źle oznaczona strefa oznacza, że pobieranie opłat za parkowanie jest nielegalne. I wysyłają białostoczan do sądu, który ostatecznie może mandat anulować. Także ten zapłacony.
Tymczasem urzędnicy upierają się, że wspomniane rozporządzenie działa tylko w przypadku nowych parkingów, a nie tych, które są od lat. - Od czasu wydania rozporządzenia nie zmienialiśmy organizacji ruchu w strefie - twierdzi Boublej. - Właśnie przygotowujemy się do takiej zmiany w związku z pojawieniem się parkomatów. Szukamy kompromisu pomiędzy wymogami jakie nakłada na nas prawo a potrzebami mieszkańców. Zależy nam na tym, aby liczba miejsc parkingowych nie zmniejszyła się i aby ingerencja w przestrzeń publiczną była jak najmniejsza.
Nie wyjaśnia o jakie potrzeby mieszkańców chodzi. Fragmentu o ingerencji - też nie.
Dlatego nie przekonuje Wojciecha Koronkiewicza, radnego SLD. - Przejechałem ulicami Suraską, Rynkiem Kościuszki i Kilińskiego. Na żadnej z nich nie ma wymalowanych przewidzianych prawem oznaczeń białą farbą - mówi. Już szykuje w tej sprawie interpelację.
- Dura lex sed lex. Skoro zostało ustanowione prawo, jesteśmy zobowiązani je przestrzegać. Zwłaszcza dotyczy to urzędników. Nie zaś na zasadzie: Myśmy co prawda nie do końca dopełnili, ale was to i tak obowiązuje i płaćcie - podsumowuje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?