Planeta 3D: Pływali w Morzu Czerwonym, zwiedzali muzeum w Egipcie (wideo)

Miałam wrażenie, jakby wszystko było bardzo blisko, a oglądając Morze Czerwone, wydawało mi się, że ryby przepływają tuż obok mnie - mówiła chwilę po obejrzeniu filmów z kolekcji Planeta 3D Julia Aleksiejuk, uczennica klasy Vb z SP nr 15.

Do redakcji "Porannego" z wizytą przyszli wczoraj piąto- i szóstoklasiści właśnie z tej podstawówki. Powód? Zostali zaproszeni, by obejrzeć filmy z kolekcji Planeta 3D, te same, które dzisiaj można kupić z "Kurierem Porannym". Na pierwszej płycie znajdziemy odcinki o Egipcie i Nowej Zelandii.

Delfiny płynęły na mnie

Nasi młodzi goście byli filmami zachwyceni. Najbardziej podobała im się filmowa wizyta w muzeum, pływanie wśród raf koralowych i skok ze spadochronem.
Wszyscy podkreślali, że różnica między obrazem oglądanym w okularach trójwymiarowych a tym "normalnym" jest ogromna.

- Nie ma porównania! Wszystko było tak, jakbym tam była! Delfiny dosłownie na mnie napływały - mówiła z przejęciem Wiktoria Bekier.

- W pewnym momencie aż chciałam wyciągnąć rękę, by coś złapać, ale oczywiście się nie dało - komentowała Iza Wawrzonkiewicz. - Czuło się taką ogromną przestrzeń.

Dziś pierwsze dwa filmy

Dzieciom podobały się też lasy deszczowe, palmy, piramidy i góry. Zafascynowane powtarzały ciekawostki, o których dowiedziały się z filmów.

- Jeśli poświęcimy na oglądanie każdego zabytku w muzeum w Egipcie jedną minutę, to by zobaczyć wszystko, będziemy musieli zwiedzać 9 miesięcy! - relacjonował Filip Bołtowicz.

Dwa pierwsze odcinki z kolekcji Planeta 3D możesz obejrzeć również Ty. Już dzisiaj "Kurier Poranny" do kupienia z płytą DVD. Tą samą, którą oglądały jako pierwsze dzieciaki z białostockiej podstawówki.

Zaufajcie naszym młodym recenzentom i sięgnijcie po niesamowite filmowe podróże, zrealizowane w trójwymiarze!