Plan na 2009 rok: Nasz priorytet to oświata!

Kurier Lokalny: Panie burmistrzu, jakie będą dochody w 2009 roku?

Tadeusz Matejko, burmistrz Czarnej Białosstockiej: - Dochody gminy wyniosą około 22 milionów złotych.

Na co zostaną wydane te pieniądze?

- Przede wszystkim na wydatki bieżące, w których największą część stanowi oświata. Przeznaczymy na nią około osiem milionów złotych. Poza tym na pomoc społeczną na którą wydamy około pięć milionów , z czego ponad trzy miliony, to pieniądze na świadczenia rodzinne, alimentacyjne, składki na ubezpieczenia emerytalne oraz zasiłki. Na pomoc w naturze przeznaczonych jest 543 tysiące, a na dodatki mieszkaniowe 473 tysięcy. Z większych wydatków należy wspomnieć o usługach opiekuńczych na które przeznaczyliśmy 150 tysięcy oraz zaplanowanych na domy pomocy społecznej 110 tysiecy złotych.

Jaka część budżetu będzie przeznaczona na administrację publiczną?

- Utrzymanie administracji pochłonie około dwóch milionów złotych. Dla porównania wydatki na gospodarkę komunalną i ochronę środowiska wyniosą milion sto osiemdziesiąt dwa tysiące i w tym wypadku też nie bedzie inwestycji, a jedynie tzw. bieżące utrzymanie.

Wspomniał Pan o inwestycjach. Czy szykują się jakieś niespodzianki?

- Jeżeli chodzi o wydatki inwestycyjne majątkowe, to planujemy przeznaczyć na nie cztery i pół miliona złotych, uwzględniając poprawkę w budżecie na remont ulicy Orzeszkowej.

Czy wiadomo już na czym gmina skupi się najbardziej?

- Przede wszystkim na kontynuacji już rozpoczętych programów, takich jak rozwiązanie problemu kanalizacji, problemu ciepłownictwa, oraz modernizacji budynków użyteczności publicznej, gdzie chodzi głównie o termoizolację trzech budynków. Innym programem na jakim chcemy się skupić, to budowa ulic. Już w 2002 roku rozpoczęliśmy ten program i co roku w budujemy kawałek ulicy. W 2009 roku ma to być wspomniana ulica Orzeszkowa oraz przepust na ulicy Kasztanowej, na co mamy otrzymać dofinansowanie - 1,25 miliona złotych Po otrzymaniu tych pieniędzy, naszre inwestycje na drogi osiagna poziom trzech milionów złotych.

Mówi Pan o dofinansowaniu, na ile jesteśmy zależni od funduszy unijnych?

- Bez względu na wsparcie unijne będziemy chcieli zająć się budową kanalizacji, na którą mamy już przygotowaną dokumentację, ale zmiana zadań inwestycyjnych nastąpi wtedy, kiedy będziemy mieli pełną informacje co w danym roku zostanie dofinansowane ze funduszy Unii Europejskiej.

Gdzie w takim razie powstanie nowa kanalizacja?

- Będzie to kontynuacja prac na osiedlu Pierekały, druga część ul. Marszałkowskiej, na Ul. Krótkiej, w centrum na ul. Mickiewicza i Słowackiego, oraz na Oś. Tartacznym, o ile uda nam się skończyć dokumentację, co generalnie powinniśmy zamknąć w tym roku.

Czy są jeszcze jakieś inne projekty jakie gmina chciałaby zrealizować w przyszłym roku?

- Mamy taki program tzw. budynków kubaturowych, czyli takich które albo remontujemy albo do których chcemy coś dobudować lub zaplanować budowy. Chodzi tu głównie o budynki użyteczności publicznej takie jak na przykład Szkoła Podstawowa nr 2, gdzie chcemy dobudować szatnie i stołówkę i gdzie czekamy na decyzję o dofinansowaniu.

Nie mówi Pan nic o rozpoczętej budowie nowego magistratu. Dlaczego?

- W nadchodzącym roku kolejnego etapu budowy nie będzie, ale jest to zgodne z planem, ponieważ budowa ma być realizowana co dwa lata, tak żeby nie zatrzymywać innych programów inwestycyjnych.

A co z inwestycjami poza Czarną Białostocką?

- Czekamy na decyzję o dofinansowaniu remontu szkoły w Niemczynie, gdzie ma powstać centrum rękodzieła ludowego, przez co chcemy wzmocnić infrastrukturę związaną z turystyką i kulturą. Planujemy też budowę przychodni opieki zdrowotnej i boiska sportowego w Czarnej Wsi Kościelnej, budowę drogi Zdroje-Jezierzysk i budowę instalacji sanitarnej we wsi Klimki, o ile otrzymamy dofinansowanie.

Na co więc mogą liczyć mieszkańcy w 2009 roku?

- No właśnie na realizację tych inwestycji, ale ponadto przyszły rok uruchomi wiele programów na tak zwane projekty miękkie, co przyniesie mieszkańcom przede wszystkim związane z tym korzyści społeczne, na które również mogą liczyć.

Czyli, 2009 rok będzie dobry?

- Myślę, że będzie lepszy od 2008, który z kolei był lepszy od 2007 roku. Bądźmy więc optymistami...

Dziękuję za rozmowę.