W piaskownicy przy ulicy Szpitalnej 35A zamiast piasku rozrasta się zielsko. Huśtawki i zjeżdżalnia są zardzewiałe, a deski spróchniałe.
- Zjeżdżalnia stoi prawie pionowo, a do tego te ostre krawędzie. Kto tu odważy się zjechać? - zastanawia się Ryszard Zimnoch ze straży miejskiej, który razem z "Porannym" patrolował place zabaw. - Tu wszystkie zabawki są do wymiany.
Piaskownica nie ma desek, dzieci muszą siedzieć na betonie. Wszędzie sterczą śruby. A do tego plac znajduje się przy samej ulicy i parkingu. Co na to administrator?
- Zdaję sobie sprawę z tego, że te zabawki trzeba wymienić, ale z pustego i Salomon nie naleje - odpowiada Lucyna Sobocin, administrator bloku przy ul. Szpitalnej. - Wymienimy, jak będą pieniądze - kwituje.
Uprzedzamy: straż miejska będzie karać mandatami tych administratorów, którzy nie dbają o bezpieczeństwo dzieci i uchylają się od swoich obowiązków. Na plac zabaw przy Szpitalnej wrócimy!
Wierzbowa 15 - w piaskownicy pełno cegieł i zardzewiałych śrub
(fot. fot. Anatol Chomicz)
Także do piaskownicy przy ul. Wierzbowej 15 strach puścić dziecko. Wszędzie porozrzucane cegły i sterczące zardzewiałe śruby. Reszta "archiwalnych" już zabawek została pomalowana przez jednego z lokatorów, który nie mógł znieść ich okropnego wyglądu. Na szczęście niebawem to się zmieni.
- Do końca października ustawimy tam ekologiczne zabawki. Będzie zjeżdżalnia, huśtawki i nowa piaskownica. Wszystko dostosowane do norm unijnych - obiecuje Eugeniusz Zysk, dyrektor Zarządu Mienia Komunalnego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?