Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Płaca minimalna. Europarlament ma zły pomysł - uważa prof. Ciborowski.

Agata Sawczenko [email protected]
Prof. Robert Ciborowski: Pewnie pomysłodawcom chodzi o to, by te inwestycje zostały w wysoko rozwiniętych krajach Unii.
Prof. Robert Ciborowski: Pewnie pomysłodawcom chodzi o to, by te inwestycje zostały w wysoko rozwiniętych krajach Unii.
Płacy minimalnej nie powinno się w ogóle ustalać. A ustalona tak wysoko, jak proponuje Europarlament, osłabiałaby konkurencyjność Polski - mówi prof. Robert Ciborowski w rozmowie z Agatą Sawczenko.

Kurier Poranny: Unia Europejska, proponuje, by we wszystkich krajach członkowskich ujednolicić płace minimalne. W Polsce oznaczałoby to podwyżkę do 60 proc. średniej krajowej, która teraz wynosi 3407 zł brutto. Czy to dobry pomysł?

Prof. Robert Ciborowski, dziekan wydziału ekonomii i zarządzania Uniwersytetu w Białymstoku: Na pewno nie. Po pierwsze Polska gospodarka dopiero się rozwija. I cały czas jesteśmy na dużo niższym poziomie gospodarczym niż kraje zachodnie. Dlatego nie możemy sobie pozwolić na taki poziom płac, który zaproponowały kraje mające dochody dwu- czy trzykrotnie wyższe.

Moim zdaniem jest to działanie, które ma osłabić konkurencyjność Polski. Bo wprowadzając tak wysoką płacę minimalną, spowodujemy, że koszty płacy u nas dramatycznie wzrosną. Bo podniesienie płacy minimalnej spowoduje nie tylko to, że pracownicy dostaną więcej do ręki. Koszty realne pracy, czyli na przykład ZUS, ubezpieczenia i podatki wzrosną relatywnie do tej wysokości. I to, co jeszcze mamy konkurencyjne w stosunku do krajów wysoko rozwiniętych krajów Unii Europejskiej, stracimy. I co za tym idzie – inwestycje zagraniczne zamiast do nas, będą płynąć gdzie indziej.

Pewnie pomysłodawcom chodzi o to, by te inwestycje zostały w wysoko rozwiniętych krajach Unii. Myślę, że to jest coś podobnego, jak kiedyś ten pomysł z wyrównywaniem podatków. Chodzi o to, by mocniejsze kraje Unii Europejskiej niewiele robiły ze swoimi gospodarkami, natomiast wpływały na inne, żeby dostosowywały się do nich.

Ekonomiści straszą nie tylko tym. Mówią, że jeśli podniesiemy płacę minimalną, automatycznie zwiększy się w Polsce poziom bezrobocia. – Oczywiście, że tak. Bo to spowoduje, że wiele, szczególnie tych słabiej płatnych miejsc pracy – po prostu zniknie.

_Czy płaca minimalna w ogóle jest potrzebna? _– Ja uważam, że nie. W krajach, w których jej nie ma, pojawia się o wiele więcej miejsc pracy. Oczywiście czasem mniej, a nawet dużo mniej płatnych. Ale ważne, że się pojawiają. Natomiast w sytuacji, w których płaca minimalna jest wyznaczona, tych nisko płatnych miejsc pracy – ale zawsze miejsc pracy – po prostu nie ma.

Tę różnicę widać, jak się na przykład zajeżdża do hotelu w Stanach, a jak się zajeżdża do hotelu we Francji. W Stanach jest mnóstwo osób, które zajmują się różnymi drobnymi rzeczami. Tam ta płaca minimalna jest bardzo niska. Natomiast w Europie takich miejsc pracy nie ma, bo tu trzeba płacić każdemu pracownikowi tyle, ile państwo sobie ustali. I w wielu przypadkach, wielu przedsiębiorstwach, szczególnie małych, niestety, lepiej nie zatrudniać nikogo, niż płacić takie kwoty. I na przykład zatrudnić jedną osobę, która zajmuje się 10 rzeczami. Choć z różnych względów lepiej byłoby pewnie zatrudnić pięć, które robiłyby drobniejsze rzeczy za mniejsze pieniądze, ale by pracowały.

Brzmi to trochę jak wyzysk. – Ustalanie takich wytycznych działa w dwie strony. Z jednej, rzeczywiście -przedsiębiorca nie może płacić mniej. Ale z drugiej strony, osoba, która już dostaje takie wynagrodzenie wyższe niż płaca minimalna, na pewno musi dać z siebie więcej, ma więcej obowiązków.

Oczywiście tu nie chodzi o to, by za wszelką cenę płacić pracownikom jak najmniej. Tu chodzi bardziej o to, by nie utrudniać przedsiębiorcom zarządzania kosztami pracy.

Jest dobre rozwiązanie? – Na to trzeba spojrzeć z punktu widzenia samego kosztu pracy: ile z tego wszystkiego stanowią podatki, ubezpieczenia obowiązkowe itd., itd. My tak naprawdę z 80 proc. tego co zarabiamy, oddajemy na obowiązkowe obciążenia. Cóż przedsiębiorcy i pracownicy mogą z tej reszty zrobić? Niewiele. A gdyby te koszty pracy zostały radykalnie obniżone, wtedy przedsiębiorcy i pracownicy mieliby wyższe wynagrodzenia, lepszą pracę i byłoby więcej ludzi chętnych do pracy. Bo wysokość płacy minimalnej to problem drugorzędny.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na poranny.pl Kurier Poranny