Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Plac Kościuszki wywołał konflikt. Radny Sławomir Sawicki kontra burmistrz

www.sokolka.pl
Na swojej stronie internetowej Urząd Miejski chwali się zdjęciami z otwarcia deptaka 28 sierpnia
Na swojej stronie internetowej Urząd Miejski chwali się zdjęciami z otwarcia deptaka 28 sierpnia www.sokolka.pl
Budowa placu Kościuszki jest pełna nieprawidłowości. Tak twierdzi radny Sławomir Sawicki. I zarzuca burmistrzowi bezprawne zmiany w specyfikacji przetargu na wykonanie deptaka w Sokółce.

Jeśli pan nie obniży kosztów tej inwestycji albo nie wymieni pan kostki na deptaku zgodnie ze specyfikacją przetargu, to pozwę pana do prokuratora - grzmiał radny Sławomir Sawicki.

Jego oburzenie wywołała sprawa związana z inwestycją na Placu Kościuszki. Chodzi o nowy deptak na uliczce wzdłuż kina Sokół. Zarzucił burmistrzowi zmiany specyfikacji istotnych warunków zamówienia.

- Po pierwsze kto i dlaczego zmienił datę zakończenia inwestycji? Jakie kary zapłacił wykonawca za opóźnienia? Kto i na jakiej podstawie zmienił parametry kostki? Sam zmierzyłem i ma ona inną grubość niż jest w zamówieniu. Naruszył pan prawo o zamówieniach publicznych. Tu się kłania prokurator - mówił do burmistrza radny Sawicki.
Na jego pytania odpowiadał Piotr Bujwicki, zastępca burmistrza odpowiedzialny za inwestycje.

- Zakres prac zwiększyliśmy pod koniec czerwca. Pierwszy plan zawierał bowiem błędy. Pierwotnie użytym materiałem miała być kostka sokólska. Zmieniliśmy ją na płyty po tym, jak prasa podniosła lament, że po kostkach ciężko będzie chodzić, tak jak jest na ulicy Piłsudskiego - tłumaczył zastępca burmistrza.

Podkreślał, że kostka była tańsza niż płyty. Tłumaczył, że mimo tego inwestycja zamknęła się w planowanej kwocie. Wszystko dzięki zmianie technologii.

- Pierwszy raz zdarza mi się nazwać pana kłamcą. Jestem zbulwersowany tak lakoniczną odpowiedzią - tak skomentował słowa Piotra Bujwickiego radny Sawicki. - W przetargu startowało sześciu wykonawców. Wyceny dokonano na bazie kostki strzegomskiej. To był ustawiony przetarg. Było sześciu oferentów, których ceny opiewały na kwoty 696 tys. zł, 697 tys. zł, 666 tys. zł, 663 tys. zł. A wygrała firma, która zadeklarowała przeprowadzenie robót za 600 tys. zł. To był przetarg ewidentnie ustawiony pod wykonawcę.

Radny Sawicki pytania do burmistrza w sprawie przetargu złożył na piśmie. Teraz czeka na odpowiedź.

Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny