Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

PKS Białystok. Zamarzniemy w tych kontenerach

Julita Januszkiewicz
Julita Januszkiewicz
Pasażerów czekają tylko utrudnienia. Po co wyrzucać pieniądze na budowę nowego dworca, jak można wyremontować ten obiekt - oburza się pan Jerzy, mieszkaniec Łap.
Pasażerów czekają tylko utrudnienia. Po co wyrzucać pieniądze na budowę nowego dworca, jak można wyremontować ten obiekt - oburza się pan Jerzy, mieszkaniec Łap. Andrzej Zgiet
Jutro ma być otwarty tymczasowy dworzec PKS. Zastąpi stary, który zostanie zamknięty. Podróżnych czekają utrudnienia

Ciężko się tu połapać. Podchodzę do kasy i słyszę, że trzeba iść na drugie stanowisko. Ale nikt nie wytłumaczy gdzie ono jest - skarży się pan Jerzy. Wczoraj spotkaliśmy go na dworcu PKS. Szukał miejsca, z którego miał odjechać autobus do Łap.

- Przedtem to było tutaj - pokazuje. I po chwili wszedł do tunelu z nadzieję, że uda mu się znaleźć właściwe stanowisko.

Między innymi takie utrudnienia czekają pasażerów przez co najmniej najbliższe pół roku. Tak ma być do czasu, kiedy zostanie wybudowany nowy dworzec. Najpierw, przed miesiącem, zamknięto prawie wszystkie perony. Pozostały tylko cztery. To właśnie stąd teraz odjeżdżają autobusy.

A przez kolejne pół roku podróżni będą obsługiwani na tymczasowym dworcu. Będzie go tworzyło kilka niebieskich kontenerów. Przy ul. Boh. Monte Cassino stoją one już od dwóch miesięcy. Ale dopiero teraz zostaną udostępnione podróżnym. Na parterze będą kasy, toalety i poczekalnia, zaś na górze pomieszczenie socjalne dla kierowców. - Prawdopodobnie w piątek zostanie otwarty tymczasowy dworzec. I wtedy zamkniemy stary - zapowiada Cezary Sieradzki, prezes spółki PKS Białystok.

Podróżni, z którymi wczoraj rozmawialiśmy z niedowierzaniem słuchali tych informacji.

Czytaj też: Dworzec PKS Białystok zostanie zburzony. Powstanie nowy oraz dwie galerie handlowe (wizualizacje)


Jakie były reakcje podróżnych przeczytasz na kolejnej stronie

- Naprawdę? - nie kryła zaskoczenia Halina Walendziuk ze Złotorii, kiedy pokazywaliśmy jej kontenerowy dworzec. Kobieta z ciekawości postanowiła go obejrzeć.

- Ale czy będzie tutaj wygodnie? - zastanawiała się pani Halina.

- To jakiś żart - śmiał się pan Jerzy. - Przecież dla ludzi to niedogodność.

Ludzie uważają, że kontenery będą zatłoczone, bo przecież każdy będzie chciał ukryć się przed mrozem w oczekiwaniu na autobus.

- Przecież tu będzie zimno - martwi się Kinga Malinowska z Przasnysza.

Prezes Cezary Sieradzki uspokaja: - Kontenery będą ogrzewane.

Jeszcze nie wie, kiedy ostatecznie rozpocznie się planowana od dawna rozbiórka starych obiektów.

- Na pewno nie stanie się to w przyszłym tygodniu. Kiedy? Nie odpowiem - upiera się Sieradzki. Według niego decyzję podejmie firma Budner, która zajmie się budową nowego dworca. - W pierwszych dniach stycznia przekażemy jej teren - informuje prezes.

Spółka PKS długo wyczekiwane pozwolenie na inwestycję otrzymała od magistratu 21 grudnia. Zgodnie z planem ma być ona gotowa pod koniec czerwca 2017 roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny