- Niczego się nie dowiedziałam. Od kasjerki usłyszałam jedynie, że firma ma kłopoty finansowe - relacjonuje nasza Czytelniczka.
Pani Elwira nie miała wyjścia. Musiała wrócić na peron i czekać na kolejny kurs, czyli do godz. 17.
- W stronę mojej miejscowości nic o tej porze nie jeździ, a chciałam wrócić do domu - przyznaje nasza Czytelniczka.
Przypomina, że to nie była pierwsza taka sytuacja, kiedy kurs został odwołany. Często zdarzają się też opóźnienia.
- Kilka dni temu autobus spóźnił się ponad pół godziny - opowiada pani Elwira.
Adam Jakubowski, kierownik ds. przewozów w spółce PKS Białystok, tłumaczy, że dwa kursy odwołano z powodu awarii. - Przepraszamy naszych klientów. Dołożymy starań, by takich sytuacji więcej nie było - deklaruje.
Problem zna Robert Wardziński, burmistrz Choroszczy. - Będę negocjował z szefostwem PKS oraz innymi przewoźnikami o zwiększeniu liczby kursów - mówi Robert Wardziński.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?