Jak to nie będzie pospiesznych? - dziwi się Iwona Kamińska, pasażerka z Białegostoku. - To jak będę dojeżdżać do Warszawy?
13 grudnia wejdzie w życie nowy rozkład jazdy PKP. Nie będzie już w nim pociągów pospiesznych i ekspresowych. Zamiast tego będziemy jeździć Tanimi Liniami Kolejowymi. Niektóre ekspresy zamienią się też w dużo droższe Intercity. Po naszym województwie będą jeździć jednak tylko Tanie Linie Kolejowe.
- Zmiany są po to, by podróżny nie gubił się w gąszczu taryf i kategorii pociągów. Dlatego porządkujemy nazewnictwo - mówi Paweł Ney, rzecznik PKP Intercity.
Dla pasażerów oznacza to, że będą musieli więcej zapłacić za bilet. O 5 zł, bo tyle kosztuje miejscówka w pociągu Tanich Linii Kolejowych.
- Pięć złotych więcej? To dużo - uważa Magda Kruczek, która przynajmniej raz w miesiącu jeździ pociągiem z Warszawy do Białegostoku. - To 10 złotych w obie strony. Moi znajomi zapłacą jeszcze więcej. Oni są tu co weekend.
- W piątek, w ostatnim pociągu pospiesznym z Warszawy do Białegostoku, trudno jest znaleźć miejsce stojące, a co dopiero siedzące. I za to mam jeszcze teraz dopłacać? - denerwuje się pani Iwona. - Chyba że podstawią dodatkowy pociąg albo połowa pasażerów nie pojedzie.
Paweł Ney zapewnia jednak, że miejscówka nie będzie obowiązkowa.
Dużo droższe, bo prawie o połowę, będą też połączenia przekształcone w Intercity. A w nich nie obowiązuje na przykład 37-procentowa zniżka dla studentów.
- Do tej pory, żeby usiąść w pociągu, trzeba było przyjść wcześniej na peron. Teraz jeszcze trzeba więcej zapłacić - podsumowuje pani Iwona.
Co sądzisz o pomyśle PKP? Skomentuj na forum, napisz: [email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?