[galeria_glowna]
Myślę, że kilka błędów, wynikających może z nieuwagi, może z niedopatrzenia, nie dyskwalifikuje tej pracy - mówi o projekcie "Widy Goroda Biełastoka 2010" jego twórca, Piotr Sawicki. - Ten się nie myli, kto nic nie robi.
Niby drobne, ale jednak zasadnicze rozbieżności z prawdą historyczną wytknął podczas spotkania dyrektor Muzeum Podlaskiego, Andrzej Lechowski.
I tak: Sołowiejczyk miał na imię Józef, nie Aleksander; zdjęcia Białegostoku robił na zlecenie Dumy Miejskiej - do albumu, który był prezentem dla cara Mikołaja II Romanowa. I jeszcze jedna korekta: album Sołowiejczyka wyszedł w roku 1897.
Cóż, dziwią takie proste błędy, dotyczące faktów łatwych do sprawdzenia. Dobrze, że dzięki prezentacji projektu udało się je w porę skorygować, dzięki czemu nie znajdą się w albumie, który wkrótce ma się ukazać.
A piękne zdjęcia Białegostoku bronią się same.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?