Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piotr Lipiński – Kroków siedem do końca. Ubecka operacja, która zniszczyła podziemie

Jerzy Doroszkiewicz
Jerzy Doroszkiewicz
Piotr Lipiński – Kroków siedem do końca. Ubecka operacja, która zniszczyła podziemie
Piotr Lipiński – Kroków siedem do końca. Ubecka operacja, która zniszczyła podziemie Wydawnictwo Czarne
Przez cztery lata komunistyczna bezpieka, czyli Urząd Bezpieczeństwa, prowadziły sfingowany tak zwany V Zarząd Główny Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość. Piotr Lipiński dotarł do głównego prowokatora, jak się okazuje, osoby która przyczyniła się również do zatrzymania Kazimierza Kamieńskiego - „Huzara”.

Marian Strużyński, jeden z pseudonimów to „Artur” stał za wieloma udanymi akcjami UB. Zanim Piotr Lipiński zdradzi czytelnikom, jak młody człowiek stał się ważną wtyką komunistycznej bezpieki wciągnie go w ryzykowną ucieczkę na Zachód. Później w testowanie na wykrywaczu kłamstw, szpiegowskie szkolenie, wreszcie powrót do Polski. Powrót z najbardziej tajnymi tajemnicami dotyczącymi niemieckiej Delegatury Zagranicznej WiN. Uśmiech mogą budzić z literackim talentem opisane przygotowania „Artura” do poznania lokalizacji tajnej siedziby owej Delegatury. Zanim postanowił alkoholem rozwiązać język „zjadł pięć dużych sardynek., potem wypił olej z puszki. Potem zabrał się za olbrzymią porcję golonki. Wszystko było bardzo tłuste. Do tego łyknął dwie tabletki aspiryny. Po to, żeby uodpornić się na działanie alkoholu”. I poznał adres tajnej kwatery.

Po powrocie do Polski wydał na przykład dwóch skoczków, którzy zostali wrócili z Niemiec do Polski. Już na lądowisku odebrali ich agenci i funkcjonariusze UB udający WiN-owców. Miał też swój wkład w aresztowaniu Kazimierza Kamieńskiego, „Huzara”, legendarnego pogromcy bezpieki na Białostocczyźnie. Już wtedy ubecy sfingowali dwa obszary działania WiN – centralny, zwany „Akademią” i białostocki nazwany „Bursą”. Ubecy, udając WiN, mianowali „Huzara” dowódcą owego Okręgu Wschód. Wówczas do gry wszedł „Artur”, który szybko zdobył zaufanie Kamieńskiego. W wyniku kilku udanych sfingowanych akcji, w końcu „Huzar” osiedlił się w Warszawie. Bezpieka pozwoliła mu trochę pomieszkać, w końcu przebrani za robotników ubecy zatrzymali go na ulicy, Nie mógł się nawet bronić, bo dał sobie wcześniej podmienić amunicję na ślepą. To było 28 października 1953 roku. W procesie pokazowym w Łapach „Huzar” został skazany na śmierć. 11 października 1953 roku wyrok wykonano.

Ów Marian Strużyński „Artur” niekoniecznie był najważniejszą figurą ubeckiej prowokacji. Zdaniem Piotra Lipińskiego jeszcze ważniejszą rolę odegrał Henryk Wendrowski, który do wybuchu II wojny światowej mieszkał w Białymstoku, przy ulicy Sosnowej w drewnianym domku pod numerem 84. Lipiński cytuje wspomnienia Aleksandra Dreslera, który napisał, że „cała rodzina Wędrowskich miała złą reputację na Sosnowej, po prostu uważano ich za szpicli”. Co prawda pomylił on pisownię nazwiska, ale nie ma wątpliwości o kogo chodzi. Co ciekawe w czasie wojny Henryk Wendrowski był w AK i nie miał żadnych powiązań z komunistami. Ale w 1944 roku aresztował go sowiecki Smiersz i od tej pory przystał do komunistów. Już w sierpniu 1946 roku przyczynił się do śmierci niemal 200 żołnierzy NSZ zamordowanych przez ubeków. Piotr Lipiński opowiada o idiotyzmach ówczesnego życia. By być tajnym super szefem V Zarządu Głównego WiN, Wendrowski musiał zrezygnować z pracy w Ministerstwie Bezpieczeństwa Publicznego, a to oznaczało, że… stracił kartki na mięso. Żeby mógł sobie podjeść, bezpieka musiała wdrożyć specjalną procedurę.

„Kroków siedem do końca” to fascynująca i przerażająca zarazem opowieść o zatajanej w powszechnej świadomości wielkiej ubeckiej operacji. Piotr Lipiński przez gąszcz informacji i milczenie przedzierał się przez kilkadziesiąt lat, wszak ze Strużyńskim i Wendrowskim spotkał się w połowie lat 90. XX wieku. Książka to podsumowanie wieloletniego dziennikarskiego śledztwa – efekt godny jest najwyższego uznania. Choć brzmi jak sensacyjna powieść szpiegowska, napisało ją samo życie, z niewielką pomocą ubeckich szpicli.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny