- Po co mam męczyć się przez dwa miesiące, skoro i tak nie wezmę udziału w zawodach? - pyta. - Nie znam języka greckiego, nie wytłumaczę organizatorom, że jestem niewinny.
To skutek czwartkowych wydarzeń. Wówczas, jak pisaliśmy, Kuryło porzucił psa. Przywiązał go do bramy schroniska i pozostawił na blisko 40-stopniowym upale. W poniedziałek sprawa trafiła do prokuratury, a internauci na portalach społecznościowych nie pozostawili na Kuryle suchej nitki. Jedna z firm zerwała umowę na promocję maratończyka. Pojawiły się też problemy ze sponsorami.
- Na szczęście, mam fach w ręku - twierdzi zainteresowany. - Jestem murarzem, więc podejmę pracę na budowie, ale zagranicą. Nie chcę w tym kraju pracować.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?