Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłsudskiego: Kamienica jest zaniedbana, mieszkańcy chcą jej wyburzenia

Julia Szypulska [email protected]
Kamienica od wielu lat stoi pusta. Wcześniej mieściły się tutaj mieszkania komunalne. Obiekt powstał przed wojną i czasy świetności ma już za sobą. Mieszkańcy okolicznych bloków mają żal do miasta, że go ani nie wyremontuje, ani nie wyburzy.
Kamienica od wielu lat stoi pusta. Wcześniej mieściły się tutaj mieszkania komunalne. Obiekt powstał przed wojną i czasy świetności ma już za sobą. Mieszkańcy okolicznych bloków mają żal do miasta, że go ani nie wyremontuje, ani nie wyburzy. Anatol Chomicz
Mieszkańcom nie podoba się projekt planu zagospodarowania. Chcą wyburzenia kamienicy przy Piłsudskiego. Magistrat się na to nie zgadza.

Wiatr zawieje, to odłamki szkła i gruzu spadają nam na samochody - skarży się pani Barbara, która mieszka przy al. Piłsudskiego.

Między jej blokiem oraz domami nr 20a i 16, na samym środku podwórka stoi stara kamienica. Obiekt od dawna jest niezamieszkany. Okna są pozabijane płytami, z elewacji odpada tynk. Ludzie domagają się jego rozbiórki.

- Chcieliśmy wykupić ten kawałek ziemi pod blokiem i zrobić tu skwerek, postawić ławeczki. Nie mamy tu żadnego miejsca do rekreacji, a i samochody też trzeba gdzieś parkować - opowiada pani Barbara. - Miasto w zamian zaproponowało nam dwa maleńkie trójkąciki. To śmieszne!

W tej chwili magistrat prowadzi prace nad projektem planu zagospodarowania przestrzennego dla centrum. Chodzi o rejon ulic Białówny, Malmeda, Nowy Świat, część alei Piłsudskiego oraz ul. Kalinowskiego. Z dokumentem mogli zapoznać się mieszkańcy i zgłaszać ewentualne uwagi. Jedna z nich dotyczyła właśnie wyburzenia wspomnianej kamienicy. Miasto nie chce się jednak na to zgodzić.

- Obiekt jest wpisany do gminnej i wojewódzkiej ewidencji zabytków - wyjaśnia Piotr Firsowicz, dyrektor Departamentu Urbanistyki w Urzędzie Miejskim w Białymstoku. - W związku z tym musimy go ująć w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego. Znalazło to akceptacje konserwatora zabytków.
Budynek będzie miał funkcję usługową, z wykluczeniem handlu i gastronomii.

- Mogłoby tu być biuro czy przychodnia lekarska. Chodzi o to, by usługi nie kolidowały z funkcją mieszkalną - wylicza dyrektor Firsowicz.

W miejscu, gdzie stoi kamienica, odbyła się w minionym tygodniu wizja lokalna z udziałem radnych. Argumenty miasta ludzi jednak nie przekonują.

- Skoro to zabytek i na dodatek własność miasta, to trzeba o niego zadbać. W tej chwili uroku okolicy on nie dodaje - zauważa inna mieszkanka.

Póki co jednak magistrat nie ma planów co do remontu obiektu.

Kamienica pochodzi prawdopodobnie z lat 20. XX wieku. Jest jednym z nielicznych już świadectw dawnego układu ulic w centrum.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny