Obaj Jagiellończycy zdobyli w marcu po dwa gole, a na szczególne brawa zasłużył Rui Nene. Portugalczuk ma na koncie w tym sezonie pięć trafień, a wszystkie bramki zdobył przepięknymi uderzeniami zza pola karnego i pod tym względem nie ma takiego drugiego zawodnika w całej PKO Ekstraklasie. Nene wpisywał się na listę strzelców w spotkaniach z:
- Miedzią Legnica (w obu meczach)
- Rakowem Częstochowa
- Górnikiem Zabrze
- Wartą Poznań
Piłkarskie Orły na Podlasiu. Hiszpanie w uderzeniu
Gual spisuje się ostatnio rewelacyjnie i jest liderem klasyfikacji strzelców. Ma 13 goli, o jeden więcej niż... kolega z ataku Jagiellonii Jesus Imaz. Obaj Hiszpanie są faworytami w wyścigu o koronę najskuteczniejszego gracza PKO Ekstraklasy.
- Wiele rozmawiamy na ten temat z Jesusem. Chcę sięgnąć po ten tytuł wspólnie z nim. Przyjaźnimy się, liczę na to, że się nam uda - mówi Marc Gual w wywiadzie dla klubowych mediów Jagiellonii.
Ważne jest też to, że żaden z Jagiellończyków nie podchodzi do kwestii zdobywania bramek egoistycznie. Z Wartą Gual asystował przy trafieniu Nene, a gdy dogrywał do Imaza, to tor lotu piłki przeciął obrońca rywali Dawid Szymonowicz i padła bramka samobójcza.
- Obecnie każdy z nas wie, co ma robić, a to niezwykle istotne. Pomagamy sobie wzajemnie. Każdy wie, że jego kolega z drużyny w określonej sytuacji będzie w danym miejscu na boisku i będzie wiedział co zrobić z piłką. To jest jedna z najważniejszych rzeczy, tworzących kolektyw - uważa Gual.
Przed Żółto-Czerwonymi jeszcze cztery ligowe kolejki, a białostoccy kibice wierzą w kolejne gole obu Hiszpanów i Portugalczyka. Jeśli tak się stanie, to do ich rąk trafić mogą kolejne "Piłkarskie Orły".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?