Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłka ręczna. Polacy wygrali z Rosjanami (wideo)

AIP
PGNiG/x-news
Po raz kolejny w dramatycznych okolicznościach kończył się mecz polskich szczypiornistów w mistrzostwach świata 2015 w Katarze. Biało-czerwoni pokonali Rosjan 26:25!

Jeszcze przed meczem jasne było to, że biało-czerwoni w starciu z Rosjanami na łatwą przeprawę nie mają co liczyć. Nasi rywale wcześniej w dramatycznych okolicznościach przegrali pojedynek z Niemcami, podobnie jak we wtorkowej potyczce, różnicą jednej bramki. Obawy Polaków potwierdziły się i to już w pierwszych minutach tego spotkania. Nasza drużyna zaczęła mecz od stanu 1:5 i musiała gonić wynik. Biało-czerwoni nie wykorzystywali jednak swoich szans, popełniali błędy w kontratakach, ale też mylili się w dość prostych sytuacjach.

B. Jurecki o "horrorze" z Rosją: Nie robimy tego specjalnie. Zostawiamy serce, ale zdarzają się też błędy

Źródło: PGNiG/x-news

Na szczęście, w polskiej bramce piłki zaczął odbijać Piotr Wyszomirski. To wyraźnie pobudziło biało-czerwonych, którzy złapali kontakt z rywalem. Niestety, kiedy wydawało się, że nasza gra powoli się stabilizuje, kontuzji nabawił się Krzysztof Lijewski, który na parkiecie nie pojawił się już do końca spotkania. Rolę lidera zespołu przejął jednak Andrzej Rojewski, później zresztą wybrany MVP spotkania. Podopieczni trenera Michaela Bieglera mieli co prawda cały czas kontakt z przeciwnikiem, ale na prowadzenie długo wyjść nie mogli. Mecz do 50. minuty spotkania był bardzo zacięty. Rosjanie odskakiwali na dwie bramki, po czym Polacy niwelowali stratę. Na 10 minut do końca pojedynku jednak nasi rywale zyskali sobie trzy bramki przewagi. Zaczęło się robić naprawdę gorąco. Nasza drużyna znowu jednak pokazała charakter. W bramce tym razem szalał Sławomir Szmal, a ataku Polacy wreszcie zaczęli być skuteczni.

W 59. minucie spotkania natomiast trafienie na wagę zwycięstwa zdobył Adam Wiśniewski. Rosjanie próbowali jeszcze się odgryźć i choćby wyrównać, ale w bramce znowu popisowo prezentował się popularny "Kasa". Teraz przed Polakami mecz z Arabią Saudyjską, czyli teoretycznie z najsłabszym rywalem w naszej grupie. Początek potyczki w czwartek o godz. 17. Polska - Rosja 26:25 (12:13) Polska: Szmal, Wyszomirski - Lijewski, Krajewski, Orzechowski, Bielecki, Rojewski, Wiśniewski, B. Jurecki, M. Jurecki, Grabarczyk, Jurkiewicz, Syprzak, Daszek, Szyba, Chrapkowski. Rosja: Bogdanov, Levshin - Pyshkin, Shishkarev, Kovalev, Evdokimov, Skopintsev, Atman, Gorbok, Kudinov, Chipurin, Dibirov, Dereven, Igropulo, Aslanyan, Zhitnikov.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny