Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłka ręczna. Niewielka Dąbrowa Białostocka ma dwóch kadrowiczów

ma
Bartosz Kowalczyk zadebiutował w kadrze w meczu z Japonią
Bartosz Kowalczyk zadebiutował w kadrze w meczu z Japonią Mirosław Szozda
Wychowankowie Szczypiorniaka Dąbrowa Białostocka Szymon Sićko i Bartosz Kowalczyk zagrali w reprezentacji Polski

Dąbrowa Białostocka liczy ponad pięć tysięcy mieszkańców. Aż trudno uwierzyć, że z tak niewielkiej społeczności wywodzi się dwóch piłkarzy ręcznych, którzy grają w reprezentacji narodowej. Podczas towarzyskiego turnieju Nations Cup w Opolu w meczach z Japonią i Rumunią zagrali Szymon Sićko (rocznik 1997) i Bartosz Kowalczyk (rocznik 1996). Dla tego drugiego był to debiut w kadrze, a Sićko pierwszy mecz w koszulce Biało–Czerwonych zagrał w 2017 roku. Polska w Opolu oba mecze wygrała po rzutach karnych.

– Debiut mogę zaliczyć do udanych, udało się nawet rzucić bramkę – mówił środkowy rozgrywający Kowalczyk po meczu z Japonią. – Były dobre momenty, jak prowadzenie gry, czy podania do kołowych. Były też słabsze z których można wyciągnąć wnioski.

Obaj zawodnicy karierę w Dąbrowie zaczynali pod okiem trenerów Szczypiorniaka Wojciecha Andrukiewicza i Mirosława Tokajuka.
– Już od dziecka wyróżniali się i można było mieć nadzieję, że zrobią kariery – opowiada Andrukiewicz. – Pamiętam jak organizowaliśmy turniej w Dąbrowie i zaprosiliśmy ekstraklasowy zespół z Legionowa. Z tym przeciwnikiem przegraliśmy 8:44, a sześć goli zdobył wtedy piętnastoletni Sićko. Było widać, że ma predyspozycje, aby grać na wysokim poziomie. Cieszę się, że obaj wykorzystali swój talent, ale także ciężko pracowali – dodaje Andrukiewicz, który w ubiegłym roku został wyróżniony przez Polski Związek Piłki Ręcznej jako trener bardzo dobrze pracujący z młodzieżą.

Oczywiście tak utalentowani zawodnicy dosyć szybko opuścili Dąbrowę Białostocką. Kowalczyk jeszcze jako 14–latek przeszedł do MOKS Białystok, potem był SMS Gdańsk, a od 2015 roku został zawodnikiem klubu Azoty Puławy. W obecnych rozgrywkach reprezentuje Stal Mielec. W 14 meczach zdobył 71 bramek i zajmuje piąte miejsce w klasyfikacji strzelców. Sićko także po opuszczeniu Dąbrowy Białostockiej szkolił się w SMS–ie Gdańsk, skąd trafił do Chrobrego Głogów, a od 2017 roku jest zawodnikiem Vive Kielce. Z kieleckiego klubu był wypożyczony do TV Hüttenberg w Niemczech, a w obecnym sezonie broni barw Górnika Zabrze.

Kowalczyk i Sićko po imprezie w Opolu pojechali także z kadrą do Hiszpanii, gdzie Polacy w czwartek rozpoczną turniej z udziałem gospodarzy, Białorusinów i Arabii Saudyjskiej. Czy mają szansę na dłużej zostać w kręgu zainteresowań trenera kadry Piotra Przybeckiego? Po meczu z Rumunią szkoleniowiec chwalił między innymi Sićko.

– Szymon Sićko wykonał rzut karny jak doświadczony 30-letni zawodnik – powiedział Przybecki.

– Trudno przypuszczać, czy obaj nasi wychowankowie będą regularnie powoływani do kadry – mówi Andrukiewicz. – To zależy od trenera. Ponadto mają bardzo dużą konkurencję. Ja zwróciłbym uwagę, że kolejny nasz wychowanek być może niedługo zadebiutuje w reprezentacji seniorów. Bardzo dobre recenzje zbiera w Chrobrym Głogów obrotowy Jakub Orpik z rocznika 1998, który już ma za sobą występy w kadrze młodzieżowej. Ale na jego pozycji także jest duża konkurencja, choćby jeden z najbardziej doświadczonych zawodników obecnej kadry Kamil Syprzak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Piłka ręczna. Niewielka Dąbrowa Białostocka ma dwóch kadrowiczów - Gazeta Współczesna

Wróć na poranny.pl Kurier Poranny