Sprawa trafiła na wokandę Sądu Rejonowego w Białymstoku. Sędzia Agnieszka Jurzyk skazała dyrektora na karę 3000 złotych grzywny. Taki zresztą wniosek oskarżony złożył wraz z oświadczeniem do sądu.
Choć w śledztwie dyrektor odpierał zarzuty prokuratury, w środę, już przed sądem, przyznał się. Nie chciał jednak składać wyjaśnień.
Wyrok to pokłosie wydarzeń z 4 i 5 sierpnia ubiegłego roku, kiedy to na białostockim osiedlu Zielone Wzgórza odbywał się Piknik z Jagą. Prokuratura ustaliła, że oskarżony dyrektor przygotował teren, na którym mogłoby się bawić 20 tysięcy kibiców. Tymczasem zgodnie z polskim prawem, już przy tysiącu uczestników imprezy masowej organizator - oskarżony dyrektor - powinien wystąpić do prezydenta miasta o odpowiednie zezwolenie. Powinien również zwrócić się o opinię do służb medycznych, inspekcji sanitarnej i straży pożarnej. A tego zabrakło.
Dodatkowo m.in. kibicie mogli wnosić na teren pikniku alkohol, odpalali race. Gdyby Piknik z Jagą miał status imprezy masowej, takie zachowanie byłyby zakazane.
Zawiadomienie do prokuratury w tej sprawie złożyła policja.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?