Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piknik Wojskowy w Białymstoku z okazji 20-lecia obecności Polski w NATO. Tłumy białostoczan, czołgi, orkiestra i pyszna grochówka (zdjęcia)

Redakcja
Piknik Wojskowy w Białymstoku z okazji 20-lecia obecności Polski w NATO
Piknik Wojskowy w Białymstoku z okazji 20-lecia obecności Polski w NATO Anatol Chomicz
Białostocki pułk otworzył swoje podwoje. Można było m.in. obejrzeć sprzęt wojskowy, posłuchać jak orkiestra gra melodię z filmu „Czterej Pancerni” i skosztować pysznej grochówki.

Kiedy się tu wybieraliśmy dziecko zapytało mnie: A co jest jednostka wojskowa? Teraz już nie ma wątpliwości. Takich imprez w tym miejscu powinno się odbywać więcej. Dzieci na pewno to ciekawi – mówiła Wioleta Nienałtowska.

18. Białostocki Pułk Rozpoznawczy. Koszary otwarte dla cywilów

Spotkaliśmy ją w sobotę przy ul. Kawaleryjskiej 70, gdzie stacjonuje 18. Białostocki Pułk Rozpoznawczy. Odbył się tam piknik wojskowy z okazji 20-lecia obecności Polski w NATO. – Ogromną atrakcją jest to, że można obejrzeć z bliska czołgi, a nawet wejść do środka – chwalił Eugeniusz Korneluk, który na piknik przyszedł z wnukiem Arturem Grygorczukiem.

Anakonda-18. 18 Białostocki Pułk Rozpoznawczy wziął udział w manewrach (zdjęcia)

Podczas pikniku można się było sporo dowiedzieć o naszym pułku. Goście oglądali wystawę opowiadającą m.in. o szlaku bojowym białostockich żołnierzy w kampanii wrześniowej 1939 roku oraz słuchali z głośników o bardziej współczesnych dziejach – m.in. o misji w Afganistanie.

18. Białostocki Pułk Rozpoznawczy na poligonie w Wędrzynie [ZDJĘCIA]

Najważniejszym punktem imprezy było uroczyste podniesienie flag i odegranie hymnów Polski i NATO. – Pamiętam jak na początku lat 90. był pomysł, by stworzyć z innymi krajami Europy Środkowej i Wschodniej blok wojskowy, który byłby niezależny od NATO i od Rosji. Nie wiadomo, jak by potoczyła się historia, ale NATO jest dziś gwarantem naszego bezpieczeństwa. Dobrze, że tam wstąpiliśmy – komentował starszy pan zaraz po podniesieniu flag.

UwB. Studenci idą do wojska

Impreza była też gratką dla miłośników orkiestr wojskowych. Można było usłyszeć chociażby słynną melodię z „Czterech Pancernych”. Uczestnicy interesowali się też pokazem musztry. Kolejka ustawiła się też po tradycyjną żołnierską grochówkę. – W domu nigdy tak nie smakuje, choćby nie wiem jak starała się ugotować. Cóż, czar wojska – śmiała się pani Dorota.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na bialystok.naszemiasto.pl Nasze Miasto