Kurier Poranny: W niedzielę w Białymstoku będzie Pan demonstrował w obronie łapskiej cukrowni. Jaki cel ma ta pikieta?
Roman Czepe, burmistrz Łap: To nasz głos odwołujący się do sumienia polityków. Oni starają się pomagać sprawie, ale chcemy ich pobudzić do jeszcze skuteczniejszych działań. Bo sytuacja jest krytyczna. Spółka cukrowa podjęła przecież decyzję o likwidacji rejonu plantacyjnego. Wspomina, że w Łapach mogłaby być jakaś produkcja zastępcza. Ale w cukrowni powinien być produkowany cukier, a plantatorzy powinni dostarczać do niej buraki.
Czy to dobra pora do przeprowadzania tego typu akcji?
- Tak, chodzi nam o bardzo wyraźny przekaz. To będzie niedziela handlowa. Wielu białostoczan będzie wtedy robiło zakupy, przygotowywało się już do Wigilii. W dużo gorszej sytuacji są od nich pracownicy cukrowni. Ich los jest niepewny, za jakiś czas mogą pójść na bruk.
Ale w tym samym miejscu jest zaplanowane spotkanie przedwigilijne. Białostoczanie mają składać sobie życzenia, dzielić się opłatkiem. Nie obawia się Pan, że demonstracja zakłóci tę uroczystość?
- Protest będzie miał wybitnie pokojowy i cywilizowany charakter. Demonstrujący również będą mieli ze sobą opłatki. Będą się nim dzielili z mieszkańcami Białegostoku, życzyli im wszystkiego najlepszego. To bardzo dobrze wpisze się w atmosferę świąt. A spotkanie przedwigilijne zacznie się godzinę później. Nasza manifestacja potrwa około pół godziny. Do tego czasu nas już tam nie będzie.
Dlaczego na miejsce pikiety wybraliście akurat Białystok?
- Gdybyśmy zrobili to w Łapach, na przykład przed bramą cukrowni, mógłby nas nikt nie usłyszeć. A Białystok to przecież stolica Podlasia. Pomnik Józefa Piłsudskiego znajduje się w jego ścisłym centrum. Tu będzie można nas zauważyć. Poza tym to zaczyna się robić taki białostocki Hyde Park. Każdy tam może przyjść i powiedzieć, co mu leży na sercu.
Dziękuję za rozmowę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?