Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

PIK rozpoczyna projekt "Podlaskie Sploty". Niebawem Wielki Festiwal Tkactwa z radziuszką w roli głównej

Urszula Kropiewnicka
Urszula Kropiewnicka
To już ostatni moment, by chronić tradycyjne tkactwo – przekonują organizatorzy III edycji Wielkiego Festiwalu Tkactwa. W ramach projektu odbędą się warsztaty radziuszki, sejpaku, tkaniny dwuosnowowej, tkania chodników i pereborów. Przewidziano także wystawę, przygotowaną z dawnych tkanin przyniesionych przez mieszkańców Białegostoku.

Podlaski Instytut Kultury od lat szkoli tkaczki, organizuje wystawy tkanin, konkursy. Wszystko po to, by pokazać piękno i atrakcyjność dawnych wzorów, zachęcić do tkania. Właśnie temu służy projekt Podlaskie Sploty. III Festiwal Tkactwa.

W trzeciej edycji przewidziano warsztaty radziuszki, sejpaku, tkaniny dwuosnowowej, czy tkania chodników i pereborów.

W poniedziałek (13.06) projekt rozpoczną warsztaty technik tkackich w Niemczynie. Przez pięć tygodni będą prowadzić je twórczynie ludowe.

- Zaczynamy od warsztatów tkackich, bo to jest nasza podstawowa działalność, żeby nauczyć młodych adeptów i entuzjastów tkactwa różnych technik tkackich. Stąd też, aż pięć różnych tygodniowych warsztatów. Każdy warsztat prowadzi twórczyni ludowa w swojej dziedzinie, Irena Ignaciuk, Sabina Knoch, Karolina Radulska i Marta Bajko - wylicza koordynatorka projektu, Krystyna Kunicka. I dodaje: - Więc nie tylko pokazujemy, czy sprzedajemy wyroby. Osoby, które przyjdą na festiwal, będą mogły zobaczyć i spróbować tkania.

Jak zapewniają organizatorzy obecnie w województwie podlaskim pracuje zaledwie piętnaście tkaczek. Tradycyjne tkactwo zginie jeśli nie znajdą się osoby, które zachwycą się tym rzemiosłem i zechcą je kontynuować. Warsztaty to szansa, by przeszkolić dwadzieścia pięć osób, które nauczą się przygotowywać krosno, osnuwać, tkać i wykańczać tkaninę.

- Jak ja widzę, że ktoś chce się nauczyć, że się do tego tkania garnie, to aż miło jest na sercu. Bo to tkanie to przecież jest nasze życie. Tak dawniej się żyło i to łączy pokolenia – mówiła podczas spotkania prasowego w PIK, mistrzyni tkactwa, Irena Ignaciuk.

Natomiast w dniach 9-10 lipca mieszkańcy regionu będą mogli wziąć udział w pikniku tkackim w Parku Konstytucji 3 Maja w Białymstoku.

To prawdziwe tkackie święto z pokazami przędzenia na kołowrotku oraz tkania w różnych technikach. Przyjadą tkaczki nie tylko z regionu, ale z całego kraju, w sumie pojawi się w białostockim parku ponad trzydzieści stoisk.

- Zawsze marzyłam o tym, by z tym tkactwem wyjść do ludzi, pokazać je w centrum miasta, by zaprezentować piękno dawnych wzorów – powiedziała Krystyna Kunicka.

Podczas pierwszego dnia Festiwalu Tkactwa odbędzie się wernisaż wystawy dawnych tkanin przyniesionych przez mieszkańców Białegostoku.

- Już teraz można je przynieść do siedziby naszej instytucji w Spodkach. My je obejrzymy, opiszemy, sfotografujemy i 9 lipca zaprosimy na wernisaż. Może się zdarzyć, że znajdą się w naszych szafach prawdziwe perełki. Mamy nadzieję, że pomoże to zainteresować tkactwem mieszkańców Białegostoku, a jednocześnie powiedzieć im, że te tkaniny, które im zalegają, są takie ważne – podkreśliła Krystyna Kunicka.

Podobne wystawy będą miały miejsce także w Lipsku, Dąbrowie Białostockiej oraz Suchowoli. To gminy, gdzie tradycyjne tkactwo jest ciągle żywe.

W niedzielę (10.06) zaplanowano pokazy i warsztaty tkania na krosnach w wielu technikach (wybierania, sejpak, dwuosnowowa, wielonicielnicowa), krajek na bardku, tabliczkach, krosienkach, chodników, gobelinów na ramce, filcowania na mokro i sucho, przędzenia na kołowrotku. Oprócz tego zajęcia animacyjne dla dzieci z szycia, podczas których uczestnicy będą mogli np. przenosić wzory tkackie na formy: koszulki, torebki. Poza tym zagrają: Zespół Pieśni i Tańca Kurpie Zielone oraz Kapela Batareja.

Krystyna Kunicka zapewniła, że swoje projekty pokażą również osoby młode, które pasjonują się tkactwem.

- Osoby, które robią kilimy, czy filcowanie z wełny i te, które tkają, a chcą wykorzystywać tkactwo w inny sposób. Tworzą już nie tylko okrycia na łóżka, a formy użytkowe np. szale, przepiękne i kolorystycznie dobrane torebki z chodników, czy etui na komórkę – powiedziała Kunicka.

Na festiwalu będą wszystkie tkaczki, które tkają tkaninę dwuosnowową

- Panie, które tkają sejpak, perebory, czyli tkaninę wybieraną. Zaprezentujemy prace wykonane w technice radziuszki. To jest motyw przewodni tegorocznego projektu. Jest to tkanina dwubarwna, tkana na czterech, bądź więcej nicielnicach, a wzór jest uzależniony od tego w jaki sposób snuje się krosno i depcze krosno. Tkaniny te były wykonywane z lnu i bawełny, potem z wełny i bawełny w różnych odcieniach – mówiła koordynatorka.

Projekt zakłada także dokumentację starych wzorów i przełożenie dawnych zapisów na graficzną, bardziej zrozumiałą formę. Zajmie się tym Katarzyna Daniewicz, która mówi o sobie że wsiąkła w tkactwo całą sobą.

III Festiwal Tkactwa został dofinansowany przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego z Funduszu Promocji Kultury oraz przez Województwo Podlaskie.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny