Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pijany traktorzysta nie zostanie ukarany

Andrzej Zdanowicz [email protected]
Mężczyzna musiał oddać prawo jazdy i  miał odpowiedzieć przed sądem. Sprawa jednak nie potoczyła się standardowo.
Mężczyzna musiał oddać prawo jazdy i miał odpowiedzieć przed sądem. Sprawa jednak nie potoczyła się standardowo. Archiwum
Kierowca ciągnika został zatrzymany zanim zdążył wyjechać z pola. Chociaż był pijany, to uniknie kary, bo nie jechał drogą publiczną,

Rolnik z powiatu bielskiego wyjeżdżał z pola na drogę, by wrócić do domu. Zauważył nadjeżdżający patrol policji. Zatrzymał się i wysiadł z ciągnika. Zaczął grzebać przy silniku. Takim zachowaniem wzbudził podejrzenia przejeżdżających funkcjonariuszy. Ci zatrzymali się i postanowili go skontrolować. Badanie alkomatem wykazało, że rolnik był pod wpływem alkoholu.

Mężczyzna musiał oddać prawo jazdy i miał odpowiedzieć przed sądem. Sprawa jednak nie potoczyła się standardowo. Prokuratura bowiem nie wysunęła wobec traktorzysty oskarżeń i nakazała policji oddanie mu prawa jazdy. Bo w momencie, gdy rolnik został zatrzymany, nie zdążył wyjechać z pola. A skoro nie wjechał na drogę publiczną, to nie mógł naruszyć przepisów o ruchu drogowym.

Prokurator badając sprawę sprawdzał dokładnie czy przypadkiem traktor, kierowany przez rolnika przynajmniej jednym kołem nie wjechał na asfalt. Ale okazało się, że nie ma na to żadnych dowodów.
Policja i prokuratura podkreślają jednak, że to była wyjątkowa sytuacja.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny