W minioną sobotę, tuż po godzinie 13, dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Bielsku Podlaskim otrzymał zgłoszenie o kierowcy seata, który prawdopodobnie jest nietrzeźwy. Policjanci natychmiast ruszyli we wskazane miejsce.
- Po chwili zauważyli auto z przyczepą odpowiadające podanej informacji - opowiada oficer prasowy KPP w Bielsku Podlaskim.
Mundurowi próbowali zatrzymać kierowcę do kontroli.
- Ten jednak nie reagował, przyspieszył i zaczął uciekać - kontynuuje relacje policjant.
Funkcjonariusze natychmiast ruszyli za ibizą w pościg.
- Kierujący seatem jechał całą szerokością jezdni z prędkością ponad 140 km/h - mówi oficer prasowy. - Mężczyzna łamał przy tym wszelkie przepisy, stwarzając zagrożenie na drodze.
Samochód wyjechał poza granice miasta, kierując się do miejscowości Dubiażyn. W pewnym momencie kierowca na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem, a prowadzone przez niego auto wjechało do przydrożnego rowu, gdzie dachowało.
- Jak się okazało, mężczyzna siedzący za kierownicą oraz podróżujący z nim pasażer byli pijani - informuje policjant.
Badanie 51-latka wykazało prawie 3 promile alkoholu w organizmie.
Kierowca oraz jego 67-letni kolega z obrażeniami ciała trafili do szpitala. 51-latek usłyszy zarzuty dotyczące między innymi niezatrzymania się do kontroli drogowej oraz niestosowania się do znaków drogowych. Ponadto odpowie przed sądem za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?