Pijany w sztok kierowca wypadł wprost pod nogi policjantów
W minioną sobotę wieczorem policjanci na placu Odrodzenia w Wysokiem Mazowieckiem zauważyli jadącego całą szerokością jezdni volkswagena. Natychmiast zatrzymali samochód do kontroli. Gdy podeszli do pojazdu i otworzyli drzwi, kierujący nim 56-letni mężczyzna wypadł z pojazdu na jezdnię wprost pod nogi policjantów.
- Nie był w stanie samodzielnie wstać ani poddać się badaniu trzeźwości - relacjonuje mł. asp. Kamil Sorko z zespołu prasowego podlaskiej policji.
Dopiero na podstawie pobranej próbki krwi będzie można ustalić zawartość alkoholu w jego organizmie. 56-latek nie powinien był w ogóle siadać za kierownicą volkswagena. Jego prawo jazdy straciło ważność sześć lat temu.
- Teraz za swoje postępowanie mężczyzna odpowie przed sądem- kończy mł. asp. Sorko.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?