Wczoraj po południu został zatrzymany pijany kierowca Tir-a. Wynik z alkomatu wyniósł 2.84 promila alkoholu.
O niewłaściwym zachowaniu na drodze ciężarowego składu, powiadomili inni kierowcy. Po otrzymaniu sygnału oficer dyżurny natychmiast wysłał patrol w rejon ul. Sejneńskiej skąd miał nadjechać Tir. Na rogatkach miasta został zatrzymany do kontroli ciężarowy DAF z naczepą, którego kierowca był pijany.
W kabinie wspólnie jechały jeszcze żona kierowcy i koleżanka. Mariusz R. 39-letni mieszkaniec woj. podkarpackiego trafił do aresztu, a pojazd z towarem na parking strzeżony. Dziś po wytrzeźwieniu zostanie doprowadzony do Sądu, gdzie sprawa zostanie rozpatrzona w trybie przyspieszonym. Za jazdę w stanie nietrzeźwym grozi mu kara grzywny i pozbawienia wolności do dwóch lat.