(fot. fot. KWP w Białymstoku)
Do wypadku doszło wczoraj po południu. Mężczyzna jechał krajową 19-tką od strony Bielska Podlaskiego w kierunku Dziadkowic (powiat siemiatycki). Po drodze napotkał roboty drogowe.
- Trwała tam właśnie wycinka drzew więc musiał się zatrzymać. Mężczyzna nie mógł doczekać się kiedy będzie mógł ominąć pojazdy drogowców. Zniecierpliwiony postanowił zjechać na lewy pas jezdni pomimo tego, że z naprzeciwka właśnie zbliżało się ciężarowe volvo - relacjonuje podinspektor Andrzej Baranowski z zespołu prasowego podlaskiej policji.
Auta zderzyły się czołowo. Kierowca mazdy ze załamaną ręką oraz prawdopodobnie urazem kręgosłupa trafił do szpitala.
- Badanie wykazało, że kierowca był pijany. Miał prawie 1,5 promila alkoholu w organizmie. Najprawdopodobniej życie uratowały mu zapięte pasy bezpieczeństwa - dodaje Baranowski.
Teraz 47-latek odpowie przed sądem. Grozi mu kara do dwóch lat więzienia oraz utrata prawa jazdy nawet na 10 lat.
(fot. fot. KWP w Białymstoku)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?