We wtorek, około godz. 7, białostoccy policjanci otrzymali zgłoszenie o nietrzeźwym kierowcy, który uderzył w znak drogowy.
- 32-letni kierujący audi z niewyjaśnionych przyczyn zjechał na lewą stronę jezdni, przejechał przez pas dzielący jezdnię i uderzył w słup drogowy - mówi oficer prasowy KWP w Białymstoku. - Od mieszkańca gminy Krynki funkcjonariusze wyczuli woń alkoholu. Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna miał ponad 2,7 promila alkoholu w organizmie.
Kolejnego pijanego kierowcę zatrzymano po godz. 22 na ulicy Gen. Nikodema Sulika. Dyżurny białostockiej komendy otrzymał informację o volkswagenie, który uderzył w słup oświetleniowy.
- Na miejscu zdarzenia policjanci zauważyli na chodniku opisywany pojazd, który uszkodził ogrodzenie oraz słup oświetleniowy - dodaje oficer prasowy. - W pobliżu auta przebywał również jego właściciel, od którego mundurowi wyczuli silną woń alkoholu. Badanie wykazało, że miał on blisko 3,3 promila alkoholu w organizmie. 34-latek zaprzeczał, że prowadził auto, lecz będący na miejscu świadkowie wskazali białostoczanina jako kierującego volkswagenem.
Teraz za swoje nieodpowiedzialne zachowanie kierowcy odpowiedzą przed sądem. Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Zobacz też:
Białystok. Pijany rowerzysta przyjechał na komisariat sprawdzić stan trzeźwości (źródło: KMP Białystok)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?