W poniedziałek, po godzinie 18 dyżurny łomżyńskiej policji odebrał sygnał, że po ulicy Porucznika Łagody chodzi przestraszony kilkuletni chłopiec. Dziecko zauważył przechodzący tamtędy mężczyzna.
Funkcjonariusze natychmiast udali się na miejsce.
- Okazało się, że trzylatek rzeczywiście bez jakiejkolwiek opieki chodził po ulicy - informuje asp. Justyna Aćman z zespołu prasowego podlaskiej policji.
Kiedy maluch był już bezpieczny pod opieką policjantów, dyżurny po prawie dwóch godzinach odebrał telefon od 24-letniej kobiety, która oświadczyła, że zaginął jej synek. Policjant poinformował ją, że dziecko, całe i zdrowe czeka w budynku komendy. Po kilku minutach pojawiła się matka chłopca.
- Czuć było od niej silną woń alkoholu - dodaje asp. Aćman.
Badanie alkomatem wykazało blisko 1 promil alkoholu. Dziecko trafiło pod opiekę ciotki, a nieodpowiedzialną matką zajmie się teraz sąd.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?