Pierwsi nauczyciele zaszczepieni. W USK pierwsze dawki otrzymało stu pedagogów (ZDJĘCIA)

Pierwsi nauczyciele zaszczepieni. Obejrzyj, jak to wyglądało w szpitalu USK!

Ruszyły pierwsze szczepienia kadry pedagogicznej w województwie podlaskim. Na pierwszy ogień poszli nauczyciele i inne osoby, którzy obecnie pracują stacjonarnie z dziećmi i młodzieżą. W naszym regionie chęć zaszczepienia wyraziło 6821 pedagogów. W całym kraju zgłosiło się 268 tys. nauczycieli z 440 tys. do tego uprawnionych, co daje ok. 65 proc.

Pedagodzy, którzy nie ukończyli 60. roku życia otrzymują pierwsze dawki szczepionki AstraZeneca. Jak poinformował dziś na Twitterze szef Kancelarii Premiera Michał Dworczyk:

Szczepienia pedagogów w USK w Białymstoku

Pedagodzy szczepieni są w szpitalach węzłowych znajdujących się najbliżej placówek, w których pracują. W Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Białymstoku szczepienia pedagogów rozpoczęły się o godz. 13.00 w punkcie przy ul. Żurawiej 14. Łącznie pierwsze dawki otrzyma tu dziś stu nauczycieli.

Na pierwszy ogień poszło 15 pedagogów z Szkoły Podstawowej nr 31 w Białymstoku. Nauczyciele przychodzili na szczepienia na zmianę - tak, aby dzieci nie pozostawały bez opieki. Wśród nich była pani Ewa Kamieńczuk, która uczy w przedszkolu działającym przy podstawówce przy ul. Żurawiej:

- Szczepię się, aby ochronić siebie, ale też swoją rodzinę. Zależy mi na tym, abyśmy mogli bezpiecznie kontaktować się. Poza tym szkoła jest takim miejscem, gdzie jesteśmy szczególnie narażeni na zakażenie. Mamy styczność z dziećmi, rodzicami i innymi postronnymi osobami.

Pani Ewelina Bagińska - pomoc nauczyciela w SP nr 31 w Białymstoku, której towarzyszyliśmy podczas szczepienia (zobacz film video) tuż po zabiegu dzieliła się wrażeniami:

- Czuję się teraz bardzo dobrze. Szczepienie w ogóle nie bolało. Trochę bałam się, że po szczepieniu mogę gorzej się poczuć, ale poza tym nie miałam wątpliwości, aby zaszczepić się. Kolejną dawkę mam przyjąć 12 marca.

Szpital kliniczny otrzymał 300 dawek szczepionki i zabezpieczył szczepienia nauczycieli do wtorku. Jutro w USK przy ul. Skłodowskiej ma być zaszczepionych stu pedagogów, z kolei w poniedziałek i wtorek w gabinecie uniwersyteckiego lekarza rodzinnego pojawi się kolejnych stu nauczycieli.

- Obecnie na szczepienia w naszym szpitalu węzłowym zapisanych mamy 573 pedagogów, ale liczymy, że kolejni będą się dopisywać - mówi Katarzyna Malinowska-Olczyk. - Wszystko idzie bardzo sprawnie. Będziemy zamawiać następne dawki na kolejne dni.

Którzy pedagodzy poszli "pod igłę"?

Przypomnijmy, że obecnie szczepieni są: nauczyciele wychowania przedszkolnego, pracownicy żłobków, klubów dziecięcych, placówek pieczy zastępczej oraz dziennych opiekunów (kadra pedagogiczna), osoby zatrudnione na stanowisku pomoc nauczyciela, osoby zatrudnione na stanowisku pomoc wychowawcy, nauczyciele klas I-III szkół podstawowych (w tym wychowawcy świetlic, nauczyciele bibliotekarze, specjaliści z zakresu pomocy psychologiczno-pedagogicznej), nauczyciele szkół i placówek specjalnych, nauczyciele i instruktorzy praktycznej nauki zawodu, pracownicy pedagogiczni poradni psychologiczno-pedagogicznych oraz kadra kierownicza pedagogiczna wymienionych szkół i placówek.

W poniedziałek (15 lutego) o 8:00 rozpocznie się rejestracja na szczepienia pozostałych nauczycieli, w tym również nauczycieli akademickich.

Cały czas trwają też powtórne testy przesiewowe w kierunku koronawirusa nauczycieli klas I-III szkół podstawowych oraz szkół specjalnych. Od 14 do 19 lutego testowani będą nauczyciele przedszkoli (w tym osoby zatrudnione jako pomoce nauczycieli oraz wychowawcy).

AstraZeneca budzi kontrowersje

Szczepionka firmy AstraZeneca budziła spore kontrowersje wśród nauczycieli. Część pedagogów wyrażała wątpliwości co do jej skuteczności. Jest to szczepionka wektorowa, w przeciwieństwie do wakcyn Pfizer/BioNTech oraz Moderny, które opierają się na technologii mRNA. Podawana w dwóch wstrzyknięciach w ramię, w odstępie od 4 do 12 tygodni.

Więcej o szczepionce AstraZeneca oraz innych preparatach możecie przeczytać w artykule: Przegląd szczepionek przeciw COVID-19 stosowanych na świecie. Które są najskuteczniejsze?

Co ciekawe, ostatnie badania opublikowane w czasopiśmie naukowym w The Lancet wykazały, że im później podawana była druga dawka szczepionki, tym wyższą finalną skuteczność notowano wśród badanych. Jednak zgodnie z rekomendacjami działającej przy premierze Rady Medycznej, odstęp pomiędzy dawkami powinien wynosić 28 dni.

- To, co różni szczepionkę AstraZeneca od preparatów mRNA, jest fakt, że już w trzy tygodnie po podaniu pierwszej dawki uzyskujemy odporność. W związku z tym, możemy odłożyć w czasie podanie tej drugiej dawki - mówi prof. Joanna Zajkowska, podlaska konsultant do spraw epidemiologii. - Jednak niektórzy naukowcy podkreślają, że nie mamy pewności, czy jest to 100-procentowa odporność, więc wydłużanie czasu podania drugiej dawki w sytuacji, gdy mamy pandemię i zależy nam na jak najszybszym wyszczepieniu jak największej grupy osób, nie ma uzasadnienia.