Pieniądze z BOF-u na wsparcie przedsiębiorców. Jeśli zgodzi się ministerstwo, firmy mogłyby się starać o dotacje nawet do 150 tys. zł

Białostocki Obszar Funkcjonalny to stowarzyszenie (prezesem jest prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski) które oprócz Białegostoku skupia gminy Choroszcz, Czarna Białostocka, Łapy, Supraśl, Wasilków, Zabłudów, Dobrzyniewo Duże, Juchnowiec Kościelny i Turośń Kościelna. Zajmuje się pozyskiwanie pieniędzy (w tym tych unijnych) na realizację wspólnych zadań.

Prezydent postanowił pieniądze, które jeszcze nie zostały wydane (miały pójść chociażby na budowę przedszkoli czy strategie niskoemisyjne) przeznaczyć na pomoc przedsiębiorcom. Na początku kwietnia mówił o oszczędnościach rzędu 5,5 mln zł. Na zeszłotygodniowej konferencji stwierdził jednak, że udało się wygospodarować ok. 8 mln zł. Dodał, że pieniądze zostały przekazane do instytucji zarządzającej czyli do urzędu marszałkowskiego, który będzie je dystrybuował.

Czytaj też: Władze miasta zamierzają przekazać ponad 5,5 mln zł na pomoc przedsiębiorcom. Marszałek musi tylko wskazać procedurę

- Wystąpiliśmy do Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej o zgodę na wprowadzenie grantu, tzw. „bonu antywirusowego”. Jego maksymalna kwota, dostępna dla jednej firmy, wynosiłaby 150 tys. zł - mówi rzeczniczka marszałka województwa Izabela Smaczna-Jórczykowska.

Dodaje, że to czy BOF przeznaczy większe środki (czyli wspomniane prze prezydenta ok. 8 mln zł zamiast 5,5 mln - przyp. red.) dla przedsiębiorców okaże się w ciągu najbliższych dni, ponieważ ostateczna kwota musi zostać ustalona w porozumieniu z członkami stowarzyszenia, a następnie przyjęta w drodze uchwały. - Bez uchwały nie możemy mówić o konkretnych pieniądzach - podkreśla rzeczniczka.

Czytaj też: Błyskawiczna nadzwyczajna sesja rady miasta. Policja dostanie od miasta 200 tys. zł. Na dodatkowe patrole

Z „bonu antywirusowego” mogłyby skorzystać przedsiębiorstwa z terenu BOF. Grant mógłby zostać przeznaczony w szczególności na:

· zaopatrzenie w środki ochrony indywidualnej i zbiorowej, utworzenie specjalnych stref bezpieczeństwa, przebudowę stanowisk pracy, zakup wyposażenia umożliwiającego pracę zdalną i inne działania mające na celu minimalizację kontaktów bezpośrednich między pracownikami oraz między pracownikami a klientami czy kontrahentami;

· wydatki inwestycyjne i obrotowe związane z dywersyfikacją działalności lub zmianą modelu funkcjonowania firmy w celu dostosowania jej do bieżącej sytuacji, np. zmiana profilu produkcji (na środki ochrony pożądane na rynku lub inne produkty, na które pojawi się popyt w związku ze stanem epidemii) czy sposobu świadczenia usług (np. z zastosowaniem technologii informacyjnych).

Czytaj też: Prezydent Białegostoku uruchomił rezerwę w wysokości 2 mln zł. Radny PiS uważa, że powinien uruchomić więcej

- Wniosek o bon, zgodnie z naszym planem, byłby prosty do wypełnienia: obejmowałby krótki plan reorganizacji i dostosowania przedsiębiorstwa do stanu epidemii wraz z planowanym budżetem, np. zakup wyposażenia, oprogramowania, usług zewnętrznych, materiałów itd. - mówi Izabela Smaczna-Jórczykowska.

Podkreśla, że korzystanie z rządowej tarczy antykryzysowej nie wyklucza otrzymania tego grantu. - Po zatwierdzeniu przez ministerstwo naszych propozycji podamy więcej szczegółów. „Bon antywirusowy” może być dostępny już w maju - zaznacza rzeczniczka.