Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pielęgniarki ze szpitala wojewódzkiego walczą o podwyżki. Kolejne spotkanie z władzami nie dało efektu

Urszula Ludwiczak [email protected]
Wczorajsze rozmowy pielęgniarek ze szpitala wojewódzkiego z zarządem województwa o podwyżkach nie przyniosły żadnego rozwiązania. - Biorę tę sprawę w swoje ręce - obiecuje jednak Karol Pilecki (z prawej).
Wczorajsze rozmowy pielęgniarek ze szpitala wojewódzkiego z zarządem województwa o podwyżkach nie przyniosły żadnego rozwiązania. - Biorę tę sprawę w swoje ręce - obiecuje jednak Karol Pilecki (z prawej). Andrzej Zgiet
Wczorajsze spotkanie z władzami województwa i dyrekcją placówki kolejny raz zakończyło się niczym.

Nie można nas tak traktować, przez lata żadna obietnica nie została do końca spełniona - mówiła po spotkaniu Hanna Ptaszyńska, jedna z pielęgniarek.

Pielęgniarki ze szpitala wojewódzkiego w Białymstoku o 200 zł podwyżki walczą już od wielu miesięcy. Dotąd bezskutecznie. Dyrekcja placówki cały czas powtarza, że szpitala na taki krok nie stać. Oznacza to bowiem dodatkowy wydatek w ciągu roku rzędu 2 mln zł.

Tymczasem sytuacja finansowa placówki jest trudna. Na szpitalu ciąży stary, ponad 100-milionowy dług, którego roczna obsługa to kilka mln zł.

- Negocjacje jakie od kilku miesięcy prowadzimy z panią dyrektor szpitala kończą się niczym, bo pani dyrektor mówi, że nie ma pieniędzy, a my wiemy, że szpital jest już w lepszej kondycji finansowej - mówiła na wczorajszym spotkaniu Alicja Hryniewicka, szefowa zakładowego związku zawodowego pielęgniarek i położnych.

Pielęgniarki chciały, aby władze województwa wspomogły szpital w spełnieniu ich żądań. Ale to niemożliwe.

- Jedyna możliwość jaka istnieje to przejęcie przez nas szpitala, zrobienie z niego spółki prywatnej, zapłacenie jego długów - tłumaczył skarbnik województwa Henryk Gryko. - Teoretycznie moglibyśmy to zrobić, ale wówczas należałoby zapomnieć o innych inwestycjach w służbę zdrowia w całym województwie, nawet w waszym szpitalu i odbyłoby się to na pewno ze szkodą dla pacjentów.

Po spotkaniu pielęgniarki wychodziły rozgoryczone. Zapowiadają zaostrzenie swoich działań. - Na pewno wyrazimy swoje niezadowolenie jeszcze przed wyborami - mówiły.

- Są pewne pomysły jak tę sytuację rozwiązać - mówi Karol Pilecki, członek zarządu województwa. - Biorę tę sprawę w swoje ręce.

Czytaj e-wydanie »

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny