Pięciu kibiców Jagiellonii zatrzymała policja. Podejrzani są o czynną napaść na funkcjonariuszy. Kilkunastu okradło stację benzynową. Policja nie pozwoliła odbić zatrzymanych.

5 osób zatrzymanych i 18 podejrzanych o kradzież to efekt sobotniego wyjazdu kibiców Jagi do Bełchatowa. Najpierw zdemolowali ubikację na stacji paliw, a potem kradli napoje i słodycze w sklepie na tej samej stacji. Kiedy policjanci z Tomaszowa Mazowieckiego, Piotrkowa Trybunalskiego, Opoczna, Tuszyna i Oddziału Prewencji Policji w Łodzi przeszukiwali autokary z kibicami pięć osób zachowywało się agresywnie i wulgarnie. Zostali zatrzymani w policyjnym areszcie.

A oto pełna relacja ze zdarzenia umieszczona w portalu łódzkiej policji.

"8 sierpnia w godzinach popołudniowych dyżurny policji w Tomaszowie Mazowieckim został powiadomiony, że trzy autokary z kibicami jadącymi na mecz Jagiellonii Białystok do Bełchatowa zatrzymały się w okolicy stacji benzynowej w miejscowości Wiaderno.

Z autobusów wysiadła liczna grupa mężczyzn - młodzi ludzie uszkodzili drzwi wejściowe do sklepu znajdującego się na stacji, zdewastowali toaletę i skradli napoje, słodycze oraz inne artykuły spożywcze.

Ponieważ autokary nie ruszyły w dalszą drogę tylko zatrzymały się na postój w okolicy stacji, a złodzieje posilali się skradzionymi wcześniej łakociami na miejsce natychmiast skierowano mundurowych z Tomaszowa Mazowieckiego, Piotrkowa Trybunalskiego, Opoczna, Tuszyna i Oddziału Prewencji Policji w Łodzi.

Policjanci wylegitymowali ponad 130 podróżnych i przeszukali autokary - odnajdując w nich część skradzionych ze sklepu artykułów. Przeglądając monitoring ze stacji paliw i współpracując z jej pracownikami wytypowano 18 mężczyzn podejrzewanych o kradzież. Wszyscy zostali szczegółowo przesłuchani, a część z nich przyznała się do przestępstwa i zapłaciła właścicielowi za skradziony wcześniej towar.

Niestety w czasie działań kilku kibiców zachowywało się wulgarnie i agresywnie w stosunku do interweniujących policjantów, nie podporządkowywali się poleceniom, utrudniali wykonywanie czynności i naruszyli nietykalność cielesną mundurowych. Policjanci obezwładnili i zatrzymali 5 najbardziej agresywnych osób - mieszkańców Białegostoku w wieku od 19 do 22 lat. Mężczyźni trafili do policyjnego aresztu.

Pozostali kibice nie chcieli ruszyć w drogę powrotną bez zatrzymanych kolegów - wysiedli z autobusów i pieszo szli w stronę Tomaszowa Mazowieckiego - najprawdopodobniej z zamiarem "odbicia" kolegów z komendy. Na drodze powiatowej pomiędzy Tomaszowem Mazowieckim a miejscowością Zawada mundurowi błyskawicznie zorganizowali blokadę i stanowczo wezwali kibiców do zachowania zgodnego z prawem.

Tym razem mężczyźni zastosowali się do poleceń stróżów prawa - opuścili pas ruchu i zajęli miejsca w autobusach, którymi odjechali - eskortowani przez policję do granic województwa mazowieckiego. Policyjna akcja zakończyła się około godziny 5 rano w niedzielę 9 sierpnia."