Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pięcioksiąg Izaaka, czyli poruszający spektakl o tym, że nawet w największym bezsensie jest sens

Anna Kopeć
W postać młodego Izaaka wciela się dobrze rokujący Mateusz Smaczny.
W postać młodego Izaaka wciela się dobrze rokujący Mateusz Smaczny. Anatol Chomicz
Życie po prostu trzeba przeżyć. Niezależnie od tego, co przynosi nam los

Śmiech, ironia, humor, czyli lekarstwo na całe zło świata - taką wartość można wynieść z najnowszego spektaklu "Pięcioksiąg Izaaka". Powstał na podstawie powieści Angela Wagensteina - wybitnego bułgarskiego pisarza i scenarzysta filmowego pochodzenia żydowskiego, w tłumaczeniu Kamelii Minchevy-Gospodarek. Na scenę Białostockiego Teatru Lalek przeniósł ją Wojciech Kobrzyński. Przy pomocy prostej, a jednocześnie niezwykle wielofunkcyjnej scenografii Wiesława Jurkowskiego z białostockimi aktorami stworzył spektakl przejmujący, wzruszający, pogodny i zabawny, a także mocno osadzony w historycznych realiach.

To historia żydowskiego krawca Izaaka Jakuba Blumenfelda z niewielkiego miasteczka Kołodziec w okolicach Drohobycza. Każdy etap to kolejny bagaż przygód, doświadczeń, emocji, wartości, a także ważnych refleksji. Główny bohater (tej roli doskonały Zbigniew Litwińczuk) w jasny i nieskomplikowany sposób zaraża publiczność tak uniwersalnymi mądrościami jak pozytywne podejście do życia czy doszukiwanie się nawet najmniejszych radości w codzienności. Mimo, że życie bywa nieprzewidywane i okrutne. Izaaka los szczególnie doświadczył: dwie wojny światowe, trzy obozy koncentracyjne, obywatelstwo pięciu ojczyzn, a wreszcie śmierć bliskich. Taki bagaż może załamać niejednego człowieka.

Na scenie tragiczna w swej wymowie opowieść o zderzeniu człowieka z absurdami i okrucieństwem XX-wiecznej historii przedstawiona została w sposób niezwykle subtelny, ale i ironiczny. Narzędziem, które pozwala zachować odpowiedni dystans do świata okazuje się być charakterystyczne, żydowskie poczucie humoru. To jedyny sposób na oswojenie wszechobecnego zła, śmierci i zniszczenia wpisanego nie tylko w historię Żydów. Z jednej strony ta opowieść wydaje się być wręcz niewiarygodna, z drugiej bardzo prawdopodobna, bo poparta konkretnymi datami i faktami historycznymi.

Do przedstawienia wszystkich przygód żydowskiego krawca twórcy zastosowali bardzo ciekawe rozwiązanie sceniczne. Na pierwszym planie widzimy Izaaka, który stojąc u kresu życia opowiada o swojej przeszłości. Drugi plan to jego pamięć. Tu młody Izaak (dobrze rokujący Mateusz Smaczny - na zdjęciu) jego bliscy (żona Sara - Izabela Wilczewska, szwagier rabin - Artur Dwulit, ojciec - Paweł Szymański, a także masa innych spotkanych na drodze ludzi (Mirosław Janczuk, Jan Mlejnek, Krzysztof Piłat, Alicja Bach) ożywają na lekkie wspomnienie czy spojrzenie na stare fotografie i pożółkłe dokumenty wyjmowane z walizek. Te oba światy się przenikają i uzupełniają, ale nie mieszają. Wyraźnie oddzielone jest to, co jest elementem wspomnień, a co rzeczywistością.

Spektakl jest bardzo ciekawie skonstruowany, nie brakuje w nim scen-perełek takich jak łuszczenie pestek po kolacji, wizyta żony Brücknera w obozie czy pierwsze spotkanie Izaaka i Sary stylizowanej na obrazy Marca Chagalla.
Bardzo ważnym elementem spektaklu jest także muzyka Krzysztofa Dziermy, która -co ważne - wykonywana jest na scenie na żywo, ładnie dopełniają ją wizualizacje.

Spektakl jest absolutnym majstersztykiem: aktorskim, fabularnym i konstrukcyjnym, aprzy okazji doskonałą lekcją historii. Ci, którzy będą się tu doszukiwać dramatu żydowskiego narodu mogą poczuć się nieco rozczarowani. W spektaklu co prawda nie pominięto problemu Holocaustu, ale punkt ciężkości przesunięto na opowieść o pewnym wrażliwym, ale i sprytnym Żydzie. "Pięcioksiąg Izaaka" to znacznie bardziej opowieść o miłości, przyjaźni i tolerancji, o trudnych sytuacjach życiowych, na które receptą jest tylko humor i odpowiedni dystans. I ten morał doskonale puentuje ostatnie zdanie sztuki wypowiadane przez głównego bohatera: "skoro życie dane nam jest, by żyć, będziemy żyć, nie ma co".

Najbliższe spektakle wystawiane będą 13, 14, 16 czerwca o godz. 18, oraz 18 czerwca o godz. 10.

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny