Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piątnickie forty kryją niewyjasnione tajemnice

Urszula Zimnoch [email protected] tel. 85 748 95 81
Koszary I fortu w pasie umocnień w Piątnicy, w okolicach Łomży. Na początku XX wieku stacjonowały tu wojska carskie.
Koszary I fortu w pasie umocnień w Piątnicy, w okolicach Łomży. Na początku XX wieku stacjonowały tu wojska carskie. Fot. Ze zbiorów Ludwika Zalewskiego
Forty w Piątnicy, rodzinna wieś Lutosławskich Drozdowo oraz Polskie Termopile. To punkty kolejnej wyprawy z naszą mapą. Tym razem wiedzie ona Doliną Dolnej Narwi, gdzie rzeka wije się meandrami i tworzy starorzecza.

Jedziemy z Białegostoku w kierunku Łomży. Dwa kilometry od tego miasta znajdują się pozostałości trzech fortów w Piątnicy.

Fortyfikacje zostały wzniesione na początku XX wieku przez rosyjskiego zaborcę. Miały służyć obronie przeprawy przez Narew.

- To złośliwość historii. Zaborcy je zbudowali. Ale ani razu im się nie przydały - opowiada Ludwik Zalewski, który prowadzi muzeum na terenie III fortu i oprowadza zwiedzających. - Przydały się natomiast Polakom podczas bitwy z bolszewikami w 1920 roku oraz wojskami Wehrmachtu w 1939 roku i nie zostały zdobyte.
Do tej pory forty kryją niewyjaśnione tajemnice. Zostały zaprojektowane przez carskiego inżyniera generała Aleksieja Piotrowicza Szoszina. Był on również budowniczym fortyfikacji we Władywostoku. - Tam można chodzić po całym forcie pod ziemią - mówi Zalewski. - Tu też powinny istnieć podziemne przejścia między fortami. Ale do tej pory nie zostały odkryte.

Z Piątnicy kierujemy się drogą na południe wzdłuż rozlewisk Narwi i dojeżdżamy do wsi Drozdowo. Na chwilę zatrzymujemy się w Muzeum Przyrodniczym, które znajduje się w zrekonstruowanym dworze rodziny Lutosławskich. Tutaj urodził się słynny kompozytor Witold Lutosławski, a jeden z jego braci, Kazimierz, zaprojektował krzyż harcerski. Ich ojciec w XIX wieku stworzył tu nowoczesny browar parowy. Po wielu latach przerwy znowu jest tutaj produkowane drozdowskie piwo.

Udajemy się dalej drogą wzdłuż doliny Narwi. W okolicach wsi Krzewo warto wspiąć się na punkt widokowy, z którego można zobaczyć wijącą się rzekę z rozlewiskami. Następnie nasza droga prowadzi przez wieś Bronowo. Tutaj na rzece Łojewek zachował się jeszcze murowany młyn wodny z lat 20. XX wieku.
I w końcu Polskie Termopile, czyli Wizna. Do walki 7 września 1939 roku po dowództwem kapitana Raginisa stanęło 720 polskich żołnierzy. A po przeciwnej stronie 42-tysięczna armia niemiecka. O tej bitwie śpiewa szwedzki zespół metalowy Sabaton.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny