Większość białostoczan ma tylko tyle czasu by wypowiedzieć umowę na odbiór śmieci. Mało kto o tym wie. Tymczasem magistrat planuje akcję informacyjną w kwietniu.
To bardzo ważne. Jeśli nie wypowiemy umowy firmie odbierającej odpady, od lipca będziemy za to płacić podwójnie: miastu oraz tej firmie. Tyle że wielu ludzi nie ma pojęcia, kto powinien pisać rezygnację i kiedy trzeba to zrobić. Bałagan jest gigantyczny.
Więcej przeczytasz w piątkowym papierowym wydaniu Kuriera Porannego.