Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piątkowy Poranny: Macewy wciąż nie trafiły na żydowski cmentarz

Tomasz Mikulicz [email protected] tel. 85 748 74 25
Macewy są widoczne tylko jeśli przyjrzymy się im z bliska. W murze są hebrajskie litery. Nagrobki stały się częścią fontanny zaraz po II wojnie światowej.
Macewy są widoczne tylko jeśli przyjrzymy się im z bliska. W murze są hebrajskie litery. Nagrobki stały się częścią fontanny zaraz po II wojnie światowej. Anatol Chomicz
Pochodzą ze zdewastowanych kirkutów. Już w 2007 roku władze miasta obiecywały, że żydowskie nagrobki, które są częścią nieczynnej fontanny na Plantach znajdą się w lapidarium. Nie stało się tak do dziś. Środowisko żydowskie jest jednak wyrozumiałe, bo władze i tak robią wiele, by pamięć o białostockich Żydach nie zginęła.

Jeśli dobrze się przyjrzymy, w murze widać hebrajskie litery. Niecka nieczynnej fontanny na Plantach (zaraz przy wejściu od strony ul. Legionowej) wyłożona jest fragmentami żydowskich nagrobków. Trafiły tam najpewniej zaraz po II wojnie światowej. Wtedy to zdewastowano wiele żydowskich nekropolii. Kamieniarze wykorzystywali fragmenty nagrobków do swoich celów. Tak stało się i w tym przypadku.

Więcej przeczytasz w piątkowym papierowym wydaniu Kuriera Porannego.

A oto co jeszcze polecamy w piątkowym wydaniu.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny