Interesującym faktem dla fanów prozy Philipa Rotha będzie informacja, iż główną bohaterką tej książki jest kobieta, właściwie dziewczyna u progu dojrzałości. Żyjąca jako dziecko alkoholika, w rodzinnej zmowie milczenia, wychowana na porządną chrześcijankę. Mieszka w mieszczańskiej, małomiasteczkowej Ameryce, która po II wojnie światowej podrywa się do życia. Żyć chce i główna bohaterka, ale czy jej wyobrażenia o świecie przystają do rzeczywistości?
Philip Roth po mistrzowsku opisuje rozterki dorastania, idealizowanie związków, bolesne konfrontacje z rzeczywistością, prowincjonalnymi plotkami, wreszcie z niedojrzałym ojcostwem i kłopotami, jakie czekają młode małżeństwo. Dzięki tłumaczeniu Cecylii Wojewody, mimo upływu 50. lat książka zdaje się pulsować życiem, zaś mistrzowskie pióro Rotha, cokolwiek powściągliwe w kwestiach seksu („Kompleks Portnoya” napisał dwa lata później) i dość przeźroczyste stylistycznie, sprawnie wciąga czytelnika w wir akcji. Smutnej, ale jakże naznaczonej piętnem życia.
Zdaje się, że „Kiedy była porządną dziewczyną” jest ważnym etapem w drodze formowania się unikalnego stylu Rotha. Za chwilę, ze sprawnego twórcy dialogów, stanie się unikalnym gawędziarzem, łączącym zdrową ironię z literackim kunsztem. Tymczasem rozprawia się z mitami cudownej Ameryki, w której zwyczajne rodzinne życie, jak w każdym innym miejscu świata, może zamienić się w piekło.
Katarzyna Bonda na Targach Książki w Białymstoku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?