Personalne zmiany w podlaskim sejmiku. Do gry wraca Karol Tylenda

Mandat oczywiście przyjmuję. Po to startowałem w wyborach samorządowych, a mój wynik nie był najgorszy – mówi Karol Tylenda. Zgodnie z ordynacją wyborczą to właśnie on będzie radnym w sejmiku województwa podlaskiego. Zajmie miejsce Doroty Kędry-Ptaszyńskiej, która w ostatnią niedzielę wygrała wybory na wójta gminy Boćki.

Wraz z ogłoszeniem oficjalnych wyników wyborów jej mandat wygasi komisarz wyborczy. Karol Tylenda zostanie zaprzysiężony prawdopodobnie na najbliższej sesji sejmiku, która zaplanowana jest na 28 sierpnia.

– O swojej pracy w sejmiku muszę jeszcze porozmawiać z klubem PiS. Natomiast chciałbym się zajmować tym, na czym znam się najlepiej. To rolnictwo i finanse. Poza tym mam spore doświadczenie w pracy samorządowca – dodaje Karol Tylenda.

I trudno odmówić mu racji. W samorządzie województwa podlaskiego zasiadał przez osiem lat (2002-2008 rok). W tym czasie przez blisko sześć lat był członkiem zarządu województwa. Jak podkreśla, to za jego kadencji rozpoczęło się wdrażania unijnych programów.
Karol Tylenda był też prezesem Związku Plantatorów Buraka Cukrowego, działał w Centrum Narodowym Młodych Rolników, zarządzał białostocką giełdą rolną. Szerokim echem odbiła się też jego posada wiceszefa Agencji Nieruchomości Rolnych. A to za sprawą ubiegłorocznej aukcji koni arabskich Pride of Poland w Janowie Podlaskim. Obecnie Karol Tylenda jest bliskim współpracownikiem senatora PiS Tadeusza Romańczuka.

Barbara Kędra-Ptaszyńska pełniła mandat radnej pierwszą kadencję. W niedzielnych wyborach na wójta gminy Boćki zdobyła 1235 głosów. Na stanowisku zastąpi Stanisława Derehajło.