Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pawilony na Wysokim Stoczku mają zniknąć do końca sierpnia

Tomasz Mikulicz [email protected] tel. 85 748 74 25
Pawilony na Wysokim Stoczku mają zniknąć do końca sierpnia   Maria Zarzecka boi się o swoją przyszłość. Przez 15 lat prowadziła kwiaciarnię. Ma już nowe miejsce, ale czynsz jest tam ponad dwa razy wyższy.
Pawilony na Wysokim Stoczku mają zniknąć do końca sierpnia Maria Zarzecka boi się o swoją przyszłość. Przez 15 lat prowadziła kwiaciarnię. Ma już nowe miejsce, ale czynsz jest tam ponad dwa razy wyższy. Andrzej Zgiet
Rozpoczęła się rozbiórka pierwszego sklepu stojącego u zbiegu ul. Konstytucji 3 Maja i Antoniuk Fabryczny. Wszystkie mają zniknąć do końca miesiąca. Urzędnicy planują poszerzyć drogę. Nie podoba się to właścicielom sklepów i ich klientom.

Kiedy zaszliśmy do urzędu miejskiego prosić o pomoc, pani za biurkiem powiedziała, że już dawno powinno nas nie być na tej ziemi. Pomyślałam sobie: A może to ona powinna zostać wyrzucona na bruk, tak jak my – mówi Maria Zarzecka, właścicielka niewielkiej kwiaciarni przy ul. Konstytucji 3 Maja.

U zbiegu z ul. Antoniuk Fabryczny stoi sześć podobnych do siebie pawilonów. Wszystkie mają być usunięte. Miasto planuje poszerzyć ul. Konstytucji 3 Maja. Budynki zawadzają.  – Dlatego też urzędnicy powinni zapewnić nam inne lokale o podobnym metrażu i cenie – uważa Maria Zarzecka.

Teraz kupcy płacą 480 zł miesięcznie. Ale tylko za grunt. Budynki stoją na działkach gminnych. Zostały jednak wzniesione przez najemców. – A teraz na własny koszt mamy je rozebrać. Prowadzimy tu działalność od 15 lat. Z dnia na dzień dowiedzieliśmy się, że mamy się wynieść – twierdzi Maria Zarzecka.

Budynki mają być zlikwidowane do końca sierpnia. Kwiaciarnia przeniesie się kilka metrów dalej, do większego budynku, w którym jest apteka. – Nie wiadomo czy się utrzymamy. Czynsz jest ponad dwa razy wyższy – mówi Maria Zarzecka.

I tak ma szczęście, że udało się jej znaleźć w pobliżu nowy lokal. Inni kupcy nie widzą gdzie teraz pójdą. – A była tutaj m.in. piekarnia i sklep mięsny. Przychodziłem tu po zakupy. Nie każdy ma ochotę jechać kawał drogi do marketu – twierdzi Jarosław Gieńko, którego spotkaliśmy przy jednym ze sklepów. 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na poranny.pl Kurier Poranny