Kiedy zaszliśmy do urzędu miejskiego prosić o pomoc, pani za biurkiem powiedziała, że już dawno powinno nas nie być na tej ziemi. Pomyślałam sobie: A może to ona powinna zostać wyrzucona na bruk, tak jak my – mówi Maria Zarzecka, właścicielka niewielkiej kwiaciarni przy ul. Konstytucji 3 Maja.
U zbiegu z ul. Antoniuk Fabryczny stoi sześć podobnych do siebie pawilonów. Wszystkie mają być usunięte. Miasto planuje poszerzyć ul. Konstytucji 3 Maja. Budynki zawadzają. – Dlatego też urzędnicy powinni zapewnić nam inne lokale o podobnym metrażu i cenie – uważa Maria Zarzecka.
Teraz kupcy płacą 480 zł miesięcznie. Ale tylko za grunt. Budynki stoją na działkach gminnych. Zostały jednak wzniesione przez najemców. – A teraz na własny koszt mamy je rozebrać. Prowadzimy tu działalność od 15 lat. Z dnia na dzień dowiedzieliśmy się, że mamy się wynieść – twierdzi Maria Zarzecka.
Budynki mają być zlikwidowane do końca sierpnia. Kwiaciarnia przeniesie się kilka metrów dalej, do większego budynku, w którym jest apteka. – Nie wiadomo czy się utrzymamy. Czynsz jest ponad dwa razy wyższy – mówi Maria Zarzecka.
I tak ma szczęście, że udało się jej znaleźć w pobliżu nowy lokal. Inni kupcy nie widzą gdzie teraz pójdą. – A była tutaj m.in. piekarnia i sklep mięsny. Przychodziłem tu po zakupy. Nie każdy ma ochotę jechać kawał drogi do marketu – twierdzi Jarosław Gieńko, którego spotkaliśmy przy jednym ze sklepów.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?